Internet cały czas wypiera magazyny o grach?
Niedawno pojawiły się dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, z których wynika, że praktycznie wszystkie magazyny o grach i komputerach zaliczyły spadek sprzedaży.
Wyniki te opracował portal Wirtualnemedia.pl. Najlepiej radzi sobie cały czas magazyn CD-Action, który sprzedał średnio 76 561 egz. miesięcznie w tym roku. To niestety wynik gorszy o 24,3% niż rok wcześniej. Miejmy jednak nadzieję, że uda się jeszcze nadrobić sprzedaż do końca tego roku.
Dużo gorzej radzi sobie Play! W 2010 wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska (wcześniej Axel Springer) sprzedało średnio w ciągu miesiąca 17 397 egz. Z kolei tegoroczna sprzedaż według ZKDP wynosi 10 804 egz. To spadek aż o 37,9%. Pozostałe magazyny o grach jak na przykład NEO Plus i PSX Extreme nie podają wyników sprzedaży. Zagadką jest ciągle poczytność nowego czasopisma Playbox (wydawnictwo Bauer).
Oprócz prasy związanej z grami, również magazyny komputerowe sprzedają się coraz gorzej. PC Format na przykład, porównując rok ubiegły z obecnym, sprzedał teraz o prawie 10 tys. egz. mniej, Komputer Świat z kolei prawie 4 tys. mniej.
Ten sam problem widać też w przypadku magazynów samochodowych. Stracił chociażby popularny Top Gear. Również mniejszym zainteresowaniem cieszą się czasopisma wnętrzarskie jak M jak Mieszkanie.
Jednak wśród spadków zdarzają się pewne wyjątki. Zyskał na przykład tygodnik Motor i Auto-Moto, co jest sporym sukcesem. Częściej mężczyźni sięgają także po Playboya.
Od długiego czasu wiadomo jednak, że ten spory spadek sprzedaży prasy jest związany z rozwojem internetu. Przede wszystkim dostawcy ciągle zmniejszają ceny abonamentu, a łącza są coraz szybsze.
Oprócz samych treści do czytania gracze mogą także komfortowo chociażby oglądać filmy, co również jest niewątpliwym plusem konkurencyjnych dla magazynów portali o grach. Jednak najważniejszą cechą treści w internecie jest to, że są dużo szybciej aktualizowane. W końcu magazyn ukazuje się zazwyczaj raz w miesiącu.
A Wy, czytacie jakieś magazyny o grach, czy skupiacie się jedynie na treściach zawartych w sieci?
