Human Element: Przetrwaj epidemię zombie dzięki...
Human Element to nowa gra studia założonego Roberta Bowlinga, byłego "rzecznika", a potem "stratega" marki Call of Duty.
Wykorzystywać będzie ona ciekawy patent - w walce z zombie gracz będzie mógł wykorzystywać zapasy zbierane... w świecie rzeczywistym. W jaki sposób?
W wywiadzie dla GameIndustry Bowling zdradził, że Human Element będzie "międzygatunkowym i międzyplatformowym doświadczeniem" dynamicznie zmieniającym się w zależności od płci gracza, jego osobowości, lokalizacji i urządzenia, z którego korzysta. W samej produkcji zadaniem graczy jest przetrwanie w świecie pełnym zombie.
Fajną opcją wydaje się możliwość szukania wirtualnych zapasów w prawdziwym świecie. Gra wykorzystywać będzie różne systemy pokroju Google Maps by na bieżąco śledzić położenie gracza i na tej podstawie generować odpowiednią zawartość. Przykład?
Nasza ranna postać nie jest w stanie znaleźć leków w świecie gry, gdy użytkownik korzysta z PC-ta. Będzie mógł jednak rozwiązać problem uruchamiając grę na iOS. W jaki sposób? Udając się ze swoim smartfonem lub tabletem w pobliże miejscowej apteki z "realu". Tam, w wirtualnym świecie odnajdzie potrzebne medykamenty.
Według Bowlinga, dzięki temu gracze mogą tworzyć sojusze z innymi osobami grającymi w Human Element na różnych platformach.
"Powiedzmy, że moja dziewczyna nie lubi grać na konsolach, ale na iPadzie już tak. Jeśli mielibyśmy sojusz, mogłaby grać w mini-grę polegającą na zarządzaniu zasobami, a ja odniósłbym korzyści, dzięki dostarczonej przez nią środkom dla moich ocalałych" - twierdzi Bowling.
Pomysł fajny, ale zobaczymy, w jaki sposób zostanie on zrealizowany. Premiera Human Element zaplanowana jest na 2015 rok.