Gracze wolą grać w MW3 niż Battlefield 3
Najnowsza część Call of Duty wygrywa z Battlefield 3 nie tylko pod względem ilości sprzedanych sztuk. Okazuje się, że w przypadku Modern Warfare 3 gracze dużo więcej czasu poświęcają na grę w sieci.
Do takiego wniosku doszli przedstawiciele portalu społcznościowego dla graczy, czyli Raptr, którzy przebadali ponad 10 milionów zarejestrowanych tam osób. Według ich wyliczeń wychodzi, że gracze spędzają więcej czasu grając w Call of Duty: Modern Warfare 3 niż w Battlefield 3 (brana była pod uwagę wersja na konsolę Microsoftu). Co ciekawe różnica wynosi aż 40%. Oczywiście całość była liczona od momentu premiery danej gry przez równy tydzień.
Obie produkcje ukazały się w różnym terminie, więc obliczenie całego czasu byłoby niemiarodajne, choć jak się okazuje nawet biorąc pod uwagę "falstart" Battlefielda 3, to według Raptr - wynik byłby niekorzystny dla gry EA. Przez trzy tygodnie od momentu premiery Battlefield 3, gracze poświęcili jej mniej czasu niż w ciągu tygodnia ci grający w CoD.
Badanie Raptr pokazuje także jeszcze jedną ciekawą rzecz. Otóż gracze preferujący Battlefield 3 w 53% grają także w Modern Warfare 3, natomiast wybierający Modern Warfare 3 z konkurencyjnej gry korzystają tylko w liczbie 31% osób.
Jednak czas spędzony nad grami trochę nie pasuje do ogólnej opinii graczy na temat obu serii. Aż 92% graczy uważa, że to "produkcja od DICE jest bardziej innowacyjna od tej od Infinity Ward". Z kolei 58% uważa, że marka Battlefield "ma większy wpływ na gatunek gier FPS niż konkurencyjny produkt". Ci sami gracze, jak pokazuje powyższe badanie Raptr, mimo tego wybierają Modern Warfare 3.
"Walka o dominację w gatunku gier FPS tego roku jest wyraźnie wygrana przez Activision" - komentuje wyniki Dennis Fong, dyrektor zarządzający Raptr. "EA wykonało ogromny wysiłek ewangelizując swoich fanów i generując ogromne wsparcie promocyjne dla Battlefield 3. Biorąc pod uwagę jak dobrze została przyjęta ta gra, EA ma duże szanse, aby za rok wziąć sprawy w swoje ręce. Choć jest jasne w tym momencie, że Call of Duty jest zjawiskiem, które nie ma sobie równych" - dodaje na koniec.