Gracze walczą z zabezpieczeniami antypirackimi

Wiadomość o tym, że pecetowa wersja Dark Souls zostanie zabezpieczona DRM-em Games for Windows Live, wywołała prawdziwą burzę. Gracze protestują.

Ostatnio pisaliśmy, że Dark Souls w wersji na pecety zostało oficjalnie zapowiedziane. Pisaliśmy też, że gra zostanie zabezpieczona DRM-em Games for Windows Live.

Spodziewaliśmy się, że gracze zaprotestują (w końcu to jedno z najbardziej nielubianych zabezpieczeń antypirackich), ale nie mieliśmy pojęcia, że ich protest urośnie do takich rozmiarów.

Gracze zorganizowali w sieci petycję, którą chcą nakłonić twórców pecetowej wersji Dark Souls do zmiany zabezpieczeń na inne, bardziej przyjazne użytkownikom.

"GFWL jest niepopularny, trudny w użyciu, uciążliwy, ma tragiczne wsparcie online (kluczowa sprawa dla Dark Souls) i jest kompletnie nieprzyjazny" - w taki sposób opisują DRM Games for Windows Live autorzy petycji.

Reklama

Co proponują w zamian? "Rekomendujemy zamiast tego Steamworks od Valve. Ten DRM jest łatwiejszy w użyciu, mniej natrętny, bardziej niezawodny i cieszy się większą akceptacją wśród graczy." Rzeczywiście, Steamworks do tej pory nie sprawiał legalnym użytkownikom gier większych problemów.

Pod petycją podpisało się do tej pory przeszło 13 tysięcy graczy (gdy czytacie te słowa, podpisów jest z pewnością więcej), którzy podzielają zdanie, że Games for Windows Live to jedno z gorszych rozwiązań, jeśli chodzi o zabezpieczenia antypirackie.

Gracze najwyraźniej wyczuli, że na twórcach Dark Souls można wywrzeć swego rodzaju presję, używając do tego internetowych petycji. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w sieci pojawiła się petycja, poprzez którą wielbiciele RPG-ów akcji domagali się przeniesienia Dark Souls na pecety. W końcu dopięli swego. Czy tak będzie i tym razem?

Twórcy gier nie powinni ulegać zachciankom fanów?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy