Gracze dali na produkcję tej gry dwa miliony dolarów
Formuła projektu Kickstarter dała życie kolejnejmu projektowi "growemu". Studio Harebrained Schemes może dzięki niej stworzyć...
... grę Shadowrun Returns, turowego RPG-a, osadzonego w cyberpunkowych klimatach. W zbiórce prowadzonej na łamach portalu Kickstarter zebrali na jej produkcję 1,836 miliona dolarów.
Do tego jeszcze mogą dołożyć 50 tysięcy dolarów, zebranych poprzez serwis PayPal. To w sumie 1,886 miliona "zielonych". A prosili tylko o 400 tysięcy!
Oczywiście nadwyżka nie zostanie przeznaczona na cyberpunkowe balangi, ale na ulepszenie gry i wprowadzenie do niej obszerniejszej zawartości. Pojawi się w niej drugie miasto oraz cała masa dodatkowych zadań do wykonania.
Autorzy będą też mogli przygotować funkcjonalny edytor misji dla graczy. Dzięki większej niż zakładano dotacji w Shadowrun Returns będzie można zagrać nie tylko - tak jak początkowo planowano - na pecetach i tabletach, ale również na MacBookach.
W produkcję Shadowrun Returns zainwestowało 36 tysięcy graczy. Najmniejsza kwota dotacji wynosiła 15 dolarów (jej wpłata to oczywiście gwarancja otrzymania własnego egzemplarza gry).
Wpłaciły ją 15,502 osoby. Aż 4,247 graczy zdecydowało się na dotację w wysokości 125 dolarów. Natomiast trzech przeznaczyło na rozwój gry aż 10 tysięcy "baksów". W sumie średnia kwota wpłacona przez jedną osobę wyniosła 50 dolarów.
Shadowrun Returns będzie oldskulowym RPG-iem, z dwuwymiarową szatą graficzną i walkami w turach. Przeniesiemy się w nim do 2050 roku, do świata, w którym magia miesza się z techniką. Premiera gry planowana jest na początek przyszłego roku.
