Google nowym graczem w branży gier?
Po Apple swój udział w przemyśle elektronicznej rozrywki chce mieć także Google. Właśnie zatrudnia nowych ludzi do tajemniczego projektu związanego z grami.
Google bez wątpienia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w świecie IT. Koncern powstał w 1998 roku i został założony przez dwóch doktorantów Uniwersytetu Stanforda, Amerykanina Larry'ego Page'a i Rosjanina Siergieja Brina. Stworzyli oni w tamtym czasie prototyp wyszukiwarki internetowej. Dzisiaj praktycznie każdy internauta nie wyobraża sobie codziennego przeszukiwania sieci bez popularnej wyszukiwarki Google.
Firma Google Inc. ciągle się rozwija. Ostatnio stworzyli przeglądarkę internetową, a w maju ubiegłego roku zainwestowali w producenta gier na Facebooka, czyli Zyngę (stworzyli oni popularne Farmville). Teraz Google chce dalej inwestować w branży gier. W swojej przeglądarce Google Chrome zaimplementowali sklep internetowy, gdzie można popierać wiele aplikacji, gier, programów itp. Duża część z nich jest dostępna za darmo. To jednak nie koniec.
Na oficjalnej stronie internetowej Google pojawiła się bowiem oferta pracy dla Produkt Menedżera, który będzie odpowiedzialny za rozwój projektu o wstępnej nazwie "Games at Google". Niestety, koncern w tej chwili nie zdradza planów swojej ekspansji. Wiemy natomiast, czym zajmie się osoba na wyżej wymienionym stanowisku. Będzie pełnić kluczową rolę w projekcie w "tworzeniu najlepszych doznań dla użytkowników i budowaniu relacji z partnerami".
Ma to obejmować między innymi "relacje z producentami gier, tymi zewnętrznymi jak i bezpośrednio pracującymi dla Google". Dodatkowo osoba Produkt Menedżera będzie nadzorować "zespół graczy", który ma pomóc przedsiębiorcy realizować dalszą strategię rozwoju. Oferta pracy jest kierowana dla tych, którzy chcieliby pracować w głównej siedzibie firmy Google w mieście Mount View (stan Kalifornia, USA).
Czego możemy się spodziewać po nowym projekcie? Zakładając, że Google ma mniejsze doświadczenie w tworzeniu gier od na przykład Microsoftu lub Sony i ogólnie w całej branży z nimi związanej, to zapewne szykuje coś dla tak zwanych "graczy niedzielnych". Proste gry przeglądarkowe, przeznaczone na telefony komórkowe czy tablety. Jednocześnie będzie to zapewne spora konkurencja dla Apple. Oby z korzyścią dla graczy.