Farmersi za zniesieniem wieku emerytalnego
Obecnie trwa dyskusja nad tym, czy podnosić wiek emerytalny i czy powinien być jednakowy dla kobiet i mężczyzn. Ale czy w ogóle ustawianie jakiegokolwiek wieku emerytalnego ma sens?
Ludzie, jak wiadomo, żyją coraz dłużej. Ale nie uogólniajmy - różnice w sprawności fizycznej i intelektualnej osób w podeszłym wieku są olbrzymie. Niektórzy w wieku 70-80 lat biegają maratony i są aktywni zawodowo, a inni w wieku 60 lat są schorowani i "wegetują" w łóżku. Czy ma więc sens ustawianie dla wszystkich jednakowego progu przechodzenia na emeryturę?
Zupełnie rozsądne wydaje się, że system emerytalny powinien być indywidualnie dopasowany do każdego. Masowa customizacja jest przecież z sukcesem stosowana w wielu dziedzinach w biznesie. Można sobie zamówić samochód "skrojony" do indywidualnych potrzeb (moc silnika, kolor nadwozia, tapicerka itp), mieszkanie można sobie wyposażyć wedle własnego gustu. Podatki też są naliczane indywidualnie, w zależności od dochodów. Przykłady można mnożyć.
Czemu więc wiek emerytalny ma być jednakowy dla wszystkich, a nie dopasowany do indywidualnych preferencji? Przecież jeśli ktoś w wieku 80 lat jest w doskonałej kondycji i chce pracować, to powinien mieć takie prawo. Jego bogate doświadczenia mogą być nieocenione w biznesie! A jednocześnie, jeśli ktoś mając 55 lat cierpi na raka i jest niezdolny do pracy, a lekarze dają mu nie więcej niż 2 lat życia, to czemu nie miałby skorzystać ze składek emerytalnych, które odprowadzał przez 30 lat, aby wybrać się w podróż marzeń, zanim przyjdzie mu umrzeć?
Przeprowadziliśmy sondę wśród użytkowników gry ekonomicznej Farmersi (www.farmersi.pl) i wyniki są dość jednoznaczne - aż 2/3 respondentów opowiada się za zniesieniem wieku emerytalnego i wprowadzeniem rozwiązania dającego wolność wyboru. Przy czym należy podkreślić, że wybór dotyczyłby tylko wieku przejścia na emeryturę, a nie tego, czy składki emerytalne powinny być obligatoryjne czy nie.
Ekonomiści i politycy są dość zgodni, że odprowadzanie składek na przyszłą emeryturę powinno być obowiązkowe. W przeciwnym razie pojawiłby się problem z osobami niezdolnymi do pracy i bez żadnego zabezpieczenia finansowego. Wszyscy również zgadzają się, że wysokość emerytury powinna zależeć od sumy składek odprowadzonych przez daną osobę. W przypadku dobrowolności przejścia na emeryturę oczywiste powinno też być, że im wcześniej dana osoba wybierze przejście na emeryturę, tym niższa ona będzie.
Wolność wyboru nie może być jednak totalna - wyznaczone muszą być pewne granice i mechanizmy zachęcające do racjonalnego podejmowania decyzji. W szczególności możliwość przejścia na emeryturę powinna pojawiać się dopiero po zgromadzeniu kapitału emerytalnego zapewniającego minimalną emeryturę. Każdy powinien móc na bieżąco sprawdzić w internecie, jaką kwotę ma już uzbieraną i ile wynosiłoby jego świadczenie emerytalne, gdyby w danym momencie przeszedł na emeryturę. Mógłby też zasymulować wysokość emerytury w wybranym wieku zakończenia pracy.
Wiadomo, że pojawiłyby się problemy techniczne dotyczące np. szacowania pozostałego czasu życia danej osoby. Ale odpowiednie metodologie już istnieją i coraz liczniejsze kraje wprowadzają elastyczny czas przejścia na emeryturę. Obecny system, bazujący na XX-wiecznym myśleniu traktującym wszystkich według tej samej miary, jest coraz bardziej niedopasowany do wymogów obecnych czasów.