Epic Games zamierza pozwać polskie studio?
Polska firma Nicolas Games ma ostatnimi czasy pod górkę. Premiera Afterfall: InSanity okazała się kompletną klapą, a teraz polskiej firmie szykuje się sprawa w sądzie.
Jak poinformował serwis Stockwatch.pl, Epic Games złożyło w sądzie w stanie Północna Karolina pozew przeciwko polskiej spółce Nicolas Games.
Amerykańska firma żąda od Polaków uregulowania należności finansowych za wykorzystanie silnika graficznego Unreal Engine 3 oraz wsparcie, jakie dostarczono deweloperowi znad Wisły. Mało tego, Epic domaga się także usunięcia ze sklepów Afterfall: InSanity, twierdząc, że gra narusza prawa do korzystania z Unreal Engine 3.
Nicolas Games oraz Epic Games podpisały umowę dotyczącą wykorzystania technologii w grze Afterfall: InSanity w kwietniu ubiegłego roku. Polska spółka miała przelać pierwszą transzę na konto usługodawcy po ukończeniu produkcji gry, a następne wpłacać w odstępach trzymiesięcznych. W październiku ubiegłego roku dodatkowo podpisano umowę dotyczącą wsparcia technicznego, które Epic Games miało zaoferować twórcom Afterfall: InSanity.
Według przedstawicieli Epic Games, do tej pory Nicolas Games nie wpłaciło na konto firmy ani złotówki (dolara). W wyniku tego amerykańska firma wypowiedziała umowę ze skutkiem 4 maja tego roku. A więc Nicolas Games w świetle prawa nie mogło wykorzystać Unreal Engine 3 w wydanym wcześniej Afterfall: InSanity i powinno w takiej sytuacji wycofać grę ze sklepów.
Jak utrzymuje Epic Games, Nicolas Games nie zareagowało w żaden sposób. Z tego też powodu Amerykanie złożyli na początku października wniosek w sądzie w Katowicach. Ten wydał decyzję miesiąc później. Zgodnie z nią Nicolas Games powinno wstrzymać dystrybucję Afterfall: InSanity.
Ale reakcji nadal brak. Epic Games złożyło w katowickim sądzie kolejny pozew, a Nicolas Games pracuje nad kolejną grą (nie wiadomo, na jakim silniku). Po czasie do sprawy odniósł się jednak w rozmowie z dziennikarzem serwisu Eurogamer sam Tomasz Majka, prezes Nicolasa. Według niego, spółka uregulowała zobowiązania, jakie miała wobec Epic Games, jeszcze przed otrzymaniem informacji o pozwie w Stanach Zjednoczonych. Twierdzi on również, że do Nicolas Games nie wpłynęła kopia pozwu. Spółka skontaktowała się już z Epic Games celem wyjaśnienia sytuacji.