Electronic Arts wybrany najgorszą amerykańską firmą

Poznaliśmy wyniki plebiscytu na najgorszą firmę w Stanach Zjednoczonych. Ku naszemu zaskoczeniu wygrał go wiodący producent i wydawca gier wideo.

Electronic Arts zostało wybrane przez internautów najgorszą firmą w całych USA. Firma pokonała w finale plebiscytu Bank of America. I to pokonała zdecydowanie, uzyskując blisko 2/3 głosów.

W niechlubnym konkursie EA znalazło się w towarzystwie wielu innych znanych firm, takich jak Sony, Citibank, Facebook, Walmart czy Apple. Poszczególne korporacje konkurowały ze sobą w systemie drabinkowym. Były zestawione w dwójkach i po pokonaniu swojego rywala przechodziły do pojedynku z kolejnym. Jak wyglądały drabinki, możecie zobaczyć tutaj: http://tnij.org/p6q6

Reklama

W plebiscycie swoje głosy oddało przeszło 250 tysięcy osób, które ostatecznie zdecydowały, że Electronic Arts czyni więcej zła niż Bank of America. Dlaczego tak oberwało się "Elektronikom"?

Powodów może być kilka, ale - według blogerów - graczom nie podoba się przede wszystkim chciwość szefów firmy. Studia pracujące dla Electronic Arts okrajają swoje gry z myślą o wypuszczaniu płatnych DLC (czasem jeszcze przed premierą, tak jak to było w przypadku trzeciej części serii Mass Effect). Poza tym negatywnie oceniają politykę cenową koncernu. W ostatnich latach filmy czy płyty z muzyką potaniały, a gry wideo wydawane przez Electronic Arts cały czas kosztują tyle samo. W sieci można się także natknąć na podejrzenia, że "Elektronicy" wykupują niektóre studia tylko po to, by je później zamknąć i w ten sposób pozbyć się konkurencji (vide historia Pandemic Studios).

Czy Electronic Arts zasłużyło na zwycięstwo w tym plebiscycie? Czy rzeczywiście jego przewinienia są większe niż przewinienia Bank of America i wielu innych amerykańskich firm? Ocenę pozostawiamy wam samym...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy