Dzisiejsze gry są nudne?
Już za kilkanaście dni ukaże się Hard Reset -"oldskulowy" FPS od studia Flying Wild Hog. W jednym z wywiadów jego twórcy stwierdzili, że dzisiejsze gry są nudne. Mają rację?
Michał Szustak, prezes studia Flying Wild Hog, w wywiadzie dla serwisu Gamefront stwierdził, że współczesne shootery są nużące.
"Wszystkie te współczesne shootery traktują o terrorystach - po zagraniu w te wszystkie odsłony Call of Duty czasami mam wrażenie, że gdy otworzę lodówkę, wyskoczy z niej terrorysta i mnie zastrzeli. To nudne! Nie chcemy robić mainstreamowych produkcji, ponieważ są one nużące. Tworzymy gry dla wszystkich zmęczonych shooterami z antyterrorystami" - mówi Michał Szustak.
Dlatego też Hard Reset zawierać będzie wiele elementów charakterystycznych dla FPS-ów sprzed lat - m.in. brak przeładowywania broni, czy obecność ukrytych bonusów.
"Wierzę, że wiele graczy na świecie tęskni za starymi czasami i starymi grami. Uważam też, że na rynku jest zbyt dużo shooterów, które sprawiają wrażenie, jakby były na szynach, dlatego też prędzej czy później gracze zmęczą się nimi i zechcą czegoś innego" - dodaje Szustak.
W Hard Reset nie pojawi się jednak multiplayer. Szef Flying Wild Hog uważa, że jego brak nie zaszkodzi grze, a nawet jej pomoże.
"Nasz zespół pracował przez dwa lata nad przygotowaniem najlepszej z możliwych kampanii dla pojedynczego gracza. Moglibyśmy podzielić ekipę na dwie i próbować dodać multiplayer, ale odbiłoby się to na jakości trybu single" - tłumaczy szef Flying Wild Hog.
"Ponadto wydaje się mało prawdopodobne, że moglibyśmy zrobić multi, które mogłoby z sukcesem konkurować z grami skoncentrowanymi tylko na zabawie w sieci. O co więc chodzi? Wierzymy, że skupiając się tylko na jednym celu - na oldskulowej kampanii fabularnej - możemy dostarczyć graczom satysfakcji, co jest dla nas najważniejsze" - dodaje prezes studia Flying Wild Hog.