Dragon Age na Facebooka

Electronic Arts zapowiedziało kolejną grę na Facebooka, która będzie miała za zadanie wypromować jej "większą" wersję, wydawaną na PC i konsole. Tym razem pogramy w fejsbukową edycję Dragon Age'a - Dragon Age: Legends.

Jak poinformowało EA, w lutym, na miesiąc przed premierą Dragon Age'a II, na Facebooku pojawi się Dragon Age: Legends, gra zaprojektowana z myślą o "każualach i społecznościowym stylu zabawy odpowiednim dla każdego".

Akcja produkcji osadzona zostanie w Wolnych Marchiach, tym regionie kontynentu Thedas, w którym spędzimy najwięcej czasu w Dragon Age'u II. Wraz ze znajomymi gracze będą mogli wykonywać zadania okraszone "wciągającą fabułą", zdobywać przedmioty, dzielić się nagrodami, czy rozwijać swoje królestwo. Ponadto użytkownicy będą nagradzani za dostosowywanie bohatera do własnych potrzeb, w grze pojawi się również system ulepszeń, który pozwoli "podjąć walkę z demonami i mrocznymi pomiotami, aby stać się legendarnym bohaterem uniwersum Dragon Age".

Reklama

Dragon Age: Legends ma być przystępne dla wszystkich i oferować "wciągającą taktyczną walkę" wraz z możliwością grania w co-opie. Gra oczywiście umożliwi odblokowanie nowych przedmiotów, które dostępne będą w Dragon Age'u II.

"Jesteśmy zaszczyceni współpracą z BioWare, dzięki której wprowadzimy do świata Dragon Age'a setki milionów graczy z Facebooka" - mówi Mark Spencer z dywizji EA 2D. "Naszym celem jest zmiana postrzegania gier społecznościowych i przyciągnięcie nowych graczy do Facebooka, jednocześnie podnosząc poprzeczkę w kwestii jakości. Dragon Age: Legends zaoferuje głębokie, skomplikowane doświadczenie, a my wciąż będziemy zachwycać graczy dodając nowe funkcje i zawartość w przyszłości" - dodaje.

Zapowiedź Dragon Age: Legends jest bez wątpienia jednym z owoców podpisanej przez EA i portal Facebook długofalowej umowy. Niczym polskie władze za czasów PRL-u, Electronic Arts wcieli bowiem w życie plan pięcioletni. Tyle ma obowiązywać umowa dotycząca istnienia wirtualnej waluty w facebookowych grach firmy, podobnie jak w wielu aplikacjach na słynnym portalu społecznościowym. Cyfrową kasę będzie się nabywało za prawdziwe pieniądze.

Umowa dotycząca mikropłatności to nie pierwszy stopień kooperacji znanego wydawcy z serwisem Marka Zuckerberga. Przed rokiem EA kupiło firmę Playfish, autora kilku gier na Facebooka. Ciesząca się niezłym powodzeniem (ponad 3,5 miliona aktywnych graczy) FIFA Superstars powstała właśnie w stajni Playfish.

"Odkąd gry stały się najpopularniejszym rodzajem aplikacji na Facebooku, wzmocnienie relacji EA i Facebooka wraz z jego 500 milionami użytkowników jest naturalnym krokiem. Naszym celem jest stworzenie najlepszych gier dostosowanych do platformy, z jakiej chcą korzystać użytkownicy" - mówi Barry Cottle, menadżer generalny EA Interactive.

"Cieszymy się z rozpoczęcia długoterminowej współpracy z firmą EA, by ułatwić ludziom zakup wirtualnych dóbr w najpopularniejszych grach na Facebooku. Playfish cieszy się świetną reputacją jako twórca wysokiej jakości gier i jesteśmy ciekawi bliższej współpracy z nimi i szerszą kadrą EA" - wypowiedział się Dan Rose, pracownik Facebooka odpowiedzialny za pozyskiwanie partnerów.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy