DiRT 3 - nowe informacje

Codemasters opublikowało nowy zestaw screenów, które pokazują, jak twórcy DiRT 3 chcieliby, by ta gra wyglądała, choć nigdy do tego poziomu nie dociągną.

Mimo to, grafiki te urzekają urodą i każą wierzyć, że rzeczywiście będzie to "największa gra rajdowa w historii", jak Mistrzowie Kodu zapowiadają.

Poniżej kilka nowych informacji na temat gry:

- twórcy gry zapowiadają, że DiRT 3 będzie największą gra w swoim gatunku, a część tej wielkości ma być widać w parku maszynowym. Wśród już potwierdzonych aut są takie maszyny, jak Mini Cooper S, Peugeot 207 S2000, Lancia Stratos, Quattro S1, Peugeot 205, Lancia Delta Integrale, 555 Subaru Impreza. Będzie też mnóstwo innych - gra ma przedstawiać kilka dekad zawodów rajdowych, od lat 60-tych XX wieku do chwili obecnej,

Reklama

- no i właśnie - wielki powrót rajdów WRC, możliwy dzięki temu, że Ken Block, nowa "twarz" serii DiRT, też zaczął w nich startować. Jak już wiedzieliśmy - dla przypomnienia - najlepsze czasy na OS-ach kręcić będziemy m.in. w Finlandii, Norwegii i Monte Carlo,

- dostęp do poszczególnych odbywał się będzie z poziomu minimalistycznego, eleganckiego menu, przypominające te części serii, które miały jeszcze w tytule nazwisko Colina McRae,

- silnik graficzny zostanie wzbogacony o nowy model oświetlenia, dzięki czemu auta będą "jeszcze bardziej stanowiły część świata gry",

- poza śniegiem - że się pojawi, było wiadomo już wtedy, gdy zapowiedziano trasy w krajach skandynawskich - system pogodowy gry będzie symulował również deszcz, poza tym pojawią się wyścigi nocne,

- amerykański "wątek" gry to licencja na zawody X-Games i tzw. Gymkhana, czyli specjalna arena przygotowana do wykonywania najróżniejszych trików i driftów,

- inny podobny element to tzw. Compound, lokacja zbudowana na bazie toru z elektrowni Battersea z DiRT-a 2. To coś w rodzaju skate parku, ale dla samochodów - otwarta przestrzeń z najróżniejszymi rampami, po której można swobodnie jeździć w pojedynkę lub w sieci - a także w dwie osoby na dzielonym ekranie,

- pojawią się też obowiązkowe elementy społecznościowe - w tym m.in. możliwość opublikowania najbardziej efektownych kraks na profilu na Facebooku.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy