Czy Lara Croft odbuduje swoją pozycję w branży?

W ostatnim czasie gracze zapomnieli o Larze Croft, jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie gier. Czy twórcy za pomocą nowej odsłony przywrócą ją do życia?

Pierwsza część Tomb Raidera została wydana w 1996 roku na PC i to właśnie wtedy gracze mogli zapoznać się z Larą Croft. Seksowna pani archeolog szybko zdobyła serca wielu osób, a kolejne części budowały coraz silniejszą pozycję marki. Od tego czasu pojawiło się bowiem osiem części Tomb Raidera plus kilka przygotowanych specjalnie na konsole przenośne jak Game Boy Color i jeden remake.

Niestety wraz z kolejnymi odsłonami historia Lary Croft zaczęła się nieco rozmywać. Raz umarła, a następnie okazało się, że jednak żyje. Takie rozwiązanie nie spodobało się graczom, którzy twierdzili, że twórcy po prostu nie mogą rozstać się z serią przynoszącą spore zyski.

Reklama

Ostatnia część była z kolei wydana trzy lata temu, a kolejna zapowiedziana jest na przyszły rok. Ma być jednak inna niż poprzednie. Przede wszystkim, jak to ostatnio modne w branży, powrócić ma do korzeni serii i przywrócić dawny blask Larze Croft i marce Tomb Raider.

"Myślę, że Lara to uwielbiana przez wiele osób postać, a nasze studio Crystal Dynamics naprawdę bardzo się cieszyło z możliwości tworzenia gier z jej udziałem" - zaczyna swoją wypowiedź Karl Stewart. "Czujemy, że straciła ona na znaczeniu w świecie gier i została usunięta. Chcemy więc, aby teraz stała się bardziej przystępna i przede wszystkim spójna" - podkreśla główny dyrektor do spraw marki. "Myślę, że była ona ikoną" - dodaje.

Twórcy zaskoczą graczy?

Czym więc będzie się wyróżniać nowa odsłona? Przede wszystkim fabuła ma opowiadać wydarzenia sprzed pierwszej części, zatem poznamy tutaj młodą, niedoświadczoną Larę Croft.

"Chcemy doprowadzić ją do miejsca, gdzie nie miała jeszcze wszystkich tych umiejętności i była niedoskonała" - podkreśla Stewart.

Jednak prawdziwy powód stworzenia prequela jest zdaje się inny.

"Sądzę, że Lara w poprzednich odsłonach zrobiła już wszystko co mogła. Pokazaliśmy wiele wspaniałych miejsc, a całość się zamknęła. Nie było zatem tak naprawdę nic więcej do opowiedzenia" - twierdzi.

"Czujemy więc, że to nowe miejsce pozwoli nam rozszerzyć drogi" - mówi na koniec.

Co z tego wyjdzie? Przekonamy się jesienią przyszłego roku. Oby jednak nie okazało się, że Tomb Raider będzie kolejnym nieudanym powrotem do korzeni znanej marki.

Tymczasem zachęcamy do obejrzenia zwiastuna Tomb Raidera, który został pokazany na ostatnich targach E3 w Los Angeles.

Przeczytaj także sporą dawkę informacji na temat nowej odsłony przygód Lary Croft

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama