Codemasters zamyka studio twórców Bodycount

Codemasters poinformowało właśnie, że zastanawia się nad zamknięciem studia Guildford, odpowiedzialnego za produkcję Bodycount.

Dziennikarze portalu Eurogamer zostali poinformowani przez Codemasters, że wydawca ten "rozważa odejście na emeryturę" studia Guildford. W tej chwili rozpoczęły się rozmowy obu stron. Potrwają 30 dni, w których wyjaśnią się losy 66-osobowej załogi Guildford. Jeśli Codemasters, właściciel studia odpowiedzialnego za Bodycount, stwierdzi, że nie szans na postępy, to zmuszony będzie zamknąć studio.

Plan jest taki. Guildford zostanie zamknięte dlatego, że Codemasters chce się skupić na grach wyścigowych, które tworzy dla niego ekipa ludzi z Warwickshire (stworzyli między innymi Dirt, Grid czy F1 Online). Oprócz tego w ostatnim czasie Codemasters, jako duży brytyjski wydawca i producent, uformował kolejne studio, które ma być w przyszłości odpowiedzialne jedynie za "nową markę wyścigów".

Reklama

Ci, którzy odejdą z Guildford, "dostaną propozycję pracy w pozostałych studiach" należących do Codemasters. "Codemasters należy do liderów wśród producentów gier wyścigowych. Cały czas dokonujemy zmian w naszych studiach, aby wzmocnić swoją pozycję" - przekazuje dziennikarzom portalu Eurogamer przedstawiciel Codemasters.

"Nasze studia w Warwickshire i Birmingham cały czas się rozwijają i kontynuują serie gier wyścigowych, które są coraz bardziej popularne. Wkrótce dzięki nim wprowadzimy nowe marki i produkcje. Oba studia zdobyły też nagrody BAFTA za wysoką jakość gier i miliony sprzedanych egzemplarzy" - podkreśla Codemasters.

Bodycount niestety nie wpasowuje się do polityki sukcesu Codemasters. Gra ukazała się 2 września w Polsce i jest bardzo słabo oceniania przez recenzentów z całego świata. Średnia ocen na portalu Metacritic wynosi w tym momencie jedynie 53%, co nie wróży temu tytułowi wysokiej sprzedaży.

Warto dodać, że jest to też kolejna gra z gatunku FPS, których obecnie mamy bardzo dużo na rynku. Już niebawem pojawią się następne, z pewnością dużo lepsze produkcje tego typu, takie jak Call of Duty: Modern Warfare 3 oraz Battlefield 3. Z taką konkurencją ciężko jest wygrać.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama