Co sądzi John Carmack o rynku PC?

Amerykański PC Gamer zamienił kilka słów z jedną z najważniejszych postaci branży gier - Johnem Carmackiem.

Z rozmowy możemy dowiedzieć się jakie są dalsze plany id Software oraz co twórca, prekursora dzisiejszych FPSów, Wolfensteina 3D, a prywatnie miłośnik Ferrari i rakiet sądzi o nowych technologiach i obecnej sytuacji pecetów.

Choć John wciąż pozostaje miłośnikiem PC i uważa, że komputery pod wieloma względami są lepsze od konsol - chociażby przeglądanie stron internetowych jest na nich o wiele łatwiejsze, a (co wielokrotnie już podkreślał) klawiatura i mysz są znacznie lepszymi kontrolerami w FPSach niż analogowe pady, to jednak nie widzi powodu aby jego firma pozostała typowo pecetowym deweloperem. Jak mówi, jeszcze Doom 3 przygotowywany był z myślą właśnie o komputerach, obecnie jednak tworzenie ważnej produkcji dedykowanej tej platformie mija się z celem. Jednocześnie dodał, że gry typu Quake Live (przeglądarkowa wersja Quake III Arena - prywatnego faworyta Carmacka) nadają się na PC po prostu świetnie - komputery są ogólnodostępne więc każdy może pobrać niezbędne pliki i spędzić kilka chwil na beztroskich pojedynkach z innymi graczami. Z kolei ten sam tytuł opatrzony świetną grafika i wydany na konsolach nie wywołałby już takiego entuzjazmu - jak mówi zawsze jego dewizją było tworzenie gier, które po prostu pasują do danej platformy.

Reklama

Carmack przyznał, że wolałby móc skupić się teraz wyłącznie na PC i wycisnąć wszystko co się da z obecnych kart graficznych, choć z drugiej jednak strony czasem ma wrażenie, że Xbox 360 jest znacznie przyjemniejszą platformą do tworzenia gier, gdyż omija wiele problemów jakie występują w przypadku pecetów (czyli zapewne często wymienianą przez deweloperów dużą różnorodność sprzętu). Przede wszystkim jednak to właśnie komputery są według Carmacka kolebką nowych rozwiązań i to z zapoczątkowanych na nich technologii w przyszłości wyewoluuje kolejna generacja konsol, on sam natomiast szczególnie zainteresowany jest trzema nowymi rozwiązaniami - prototypowym GPU Intela - Larrabee, następną generacją procesorów ze stajni AMD - Fusion oraz środowiskiem programowania CUDA.

A w co obecnie gra twórca kontrowersyjnych FPSów, uważający fabułę jedynie za miły, ale nie niezbędny dodatek do akcji? Otóż wraz z synem przechodzi właśnie Super Paper Mario - platformówkę z elementami RPG poświęconą najsłynniejszemu wirtualnemu hydraulikowi. Jak powiedział - rysunkowy charakter produkcji pozwala mu na zachowanie dystansu do tego, co widzi na ekranie, łatwiej więc skupić mu się na fabule kreskówki niż gry starającej się naśladować film. Ponadto przyznał, że w przypadku bardziej realistycznych programów często większą uwagę przykłada do technicznych aspektów tytułu, niż właściwej rozgrywki.

Gry-Online
Dowiedz się więcej na temat: komputery | john
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy