Chińskie czołgi chcą podbić Europę!

Studio Wargaming, twórca popularnego w Polsce MMO pt. World of Tanks, zapowiedziało właśnie najnowszą aktualizację do gry, która ukaże się wkrótce i wprowadzi do gry linię chińskich czołgów.

W ramach update'u o numerze 8.2 do World of Tanks dodanych zostanie 17 nowych pojazdów opancerzonych, w tym najlepsze chińskie czołgi, a także takie, które nigdy nie trafiły do masowej produkcji (zakończyły swoje losy na etapie projektów). Nowe, chińskie drzewko technologiczne będzie się składało z modyfikacji sowieckich, francuskich, brytyjskich oraz amerykańskich pojazdów bojowych.

"Chińczycy nie tylko produkowali swoje własne czołgi, ale także modyfikowali swoje unikatowe projekty poprzez implementację rozwiązań znanych z najlepszych obcych maszyn na całej planecie" - mówi Mike Zhivets, producent World of Tanks.

Reklama

"Przyszedł czas na to, by zaprezentować chińskie dokonania techniczne. Więc przygotujcie się do konfrontacji z szybkością, twardością i siłą ognia Armia Ludowo-Wyzwoleńcza!" - dodaje Zhivets.

Większość projektów chińskich czołgów była inspirowana dokonaniami Związku Radzieckiego, ale wykorzystywano w nich także technologie z Zachodu. Tym samym pojazdy te łączyły w sobie manewrowość czołgów amerykańskich, precyzję brytyjskich, szybkostrzelność francuskich oraz siłę ognia sowieckich. Wśród najbardziej znanych wymienia się lekki Type 62 (WZ131), średni Type 59 oraz ciężki IS-2U.

Chińczycy nie tylko kopiowali cudze rozwiązania. Częściowo wykorzystywali także swoje własne pomysły i rozwijali je z czasem. Choć nie da się ukryć, że podstawą były dla nich rozwiązania sowieckie. Na bazie tamtejszego T-54 opracowano pierwszy prototyp lekkiego czołgu, Type 62, który wszedł do produkcji w 1963 roku.

Choć chińskie czołgi czerpały wszystko, co najlepsze, z sowieckich i zachodnich rozwiązań i mogły się z nimi równać, były prawdopodobnie od nich tańsze. Chińczycy zadbali o prostotę i ograniczenie kosztów produkcji. Dzięki wysokiej jakości i niskiej cenie chińskie czołgi podbiły zagraniczne rynki. Sprzedano na nich tysiące pojazdów.

Krytycy wypowiadali się na temat chińskich czołgów nie do końca pozytywnie, twierdząc, że to marne kopie rozwiązań sowieckich. Pomimo tego pojazdy te były pożądane zarówno w Azji, Afryce, a nawet przez rządy niektórych europejskich krajów.

Gra World of Tanks to niezwykle popularna w Polsce produkcja (jesteśmy najaktywniejszą nacją na świecie jeśli chodzi o liczbę graczy), która pozwala wcielić się w dowódcę czołgu na frontach II wojny światowej. Jej wydawcą jest białoruska firma Wargaming.net (jednak obsługująca płatności z konta na Cyprze, a zarejestrowana w Wielkiej Brytanii), która obsługuje serwery gry, a także całą logistykę związaną z płatnościami. World of Tanks to bowiem gra dystrybuowana w modelu free 2 play - można ją pobrać za darmo z internetu i bez opłat grać, ale dostęp do dodatkowych czołgów czy wyposażenia ograniczony jest przez ilość posiadanego wirtualnego złota, zwanego przez graczy "goldem", które można zdobyć w samej grze (w ramach tzw. wojen klanów), wygrać w konkursach organizowanych przez Wargaming.net lub kupić w oficjalnym sieciowym sklepie gry.

World of Tanks: Nadjeżdżają chińskie czołgi na INTERIA.TV.

Oni wiedzą, jak wskrzesić kultową serię. Pomożecie?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy