Call of Duty i płatne serwery

Nieoczekiwany zwrot akcji w pięknej bajce o tym, jak to Activision posłuchało głosów PC-towych graczy, i zadecydowało, by w Call of Duty: Black Ops pojawiły się dedykowane serwery. Fakt, "dedyki" będą, jest jednak pewne "ale"...

Call of Duty: Black Ops będzie wspierać w dniu premiery dedykowane serwery, ale... tylko od jednego dostawcy, firmy GameServers.com. Jeśli więc będziesz chciał zagrać na "dedyku", będziesz musiał skorzystać z jej oferty.

W skrócie - serwery do gier nie rankingowych kosztują 0,79 euro za miesiąc od gracza (maksymalnie 24 - wtedy wynajęcie serwera kosztuje 18,96 euro); więcej, jeśli mają obsługiwać TeamSpeaka; mniej jeśli zamówisz serwer na 3, 6 lub 12 miesięcy; serwery do gier rankingowych to wydatek rzędu 11,95 euro za 18 graczy.

Mówimy tu oczywiście o sytuacjach, w których chcemy założyć swój własny serwer: od dnia premiery Treyarch będzie udostępniał za darmo własne dedyki, co może - choć nie musi (jak Black Ops na PC obsługuje sieć jeszcze do końca nie wiemy) - rozwiązać największą bolączkę graczy Modern Warfare 2, czyli migrowanie hosta w trakcie meczu.

Reklama

Josh Olin z Treyarch wyjaśnia to tak: "Dostarczamy serwery pierwszego dnia sprzedaży gry. Nikt więc nie będzie musiał wynajmować dedykowanego serwera, by grać w naszą grę. Jeśli jednak będzie chciał uruchomić swój własny serwer, będzie musiał zrobić to przez GameServers.com".

Na co szef GameServers.com, David Aninowsky odpowiada białym wierszem: "Jesteśmy ekstremalnie podekscytowani tym bezprecedensowym związkiem z Actisivion, który pozwala nam zaoferować serwery do Black Ops na wyłączność. Wielką presję wywieramy na nas samych, by mieć pewność, że wykraczamy poza wszelkie oczekiwania".

A w głowie liczy już zysk.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: płatne | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy