Battlefield 3 zostanie grą roku?

Mówią, że skromność to cnota. A czy pewność siebie także? Bo cele Johna Riccitello skromnymi nazwać na pewno nie można...

Dopiero niedawno w branżowych mediach zaczęły się pojawiać pierwsze konkrety na temat Battlefielda 3, który ma się ukazać w czwartym kwartale tego roku. Z opublikowanych informacji wynika, iż gra będzie naprawdę dobra (wskazuje na to również doświadczenie twórców całej serii Battlefield), jednak John Riccitello, prezes Electronic Arts, uważa, że będzie najlepsza. Najlepsza spośród wszystkich tytułów wydanych w tym roku.

Riccitello podczas niedawnego wystąpienia po raz kolejny zaznaczył, że chce, aby w tym roku Electronic Arts odzyskało palmę pierwszeństwa na rynku FPS-ów. Kiedyś już ją miało, gdy Medal of Honor święcił triumfy. Teraz musi o nią walczyć ponownie, przede wszystkim z Activision i jego Call of Duty.

Reklama

W osiągnięciu tego celu ma pomóc przede wszystkim trzecia odsłona Battlefielda. To w nim Riccitello widzi największą szansę na ponowne zdobycie tronu FPS-ów. "Przez trzy lata inwestowaliśmy w Battlefielda 3. Myślę, że będzie to najlepsza gra tego roku w całej branży" - zapowiada.

Jeśli się uda, to Riccitello i całe EA DICE (autorzy Battlefielda 3) będą noszeni w lektykach, ale jeśli nie... to niektórzy gracze, słysząc nazwisko prezesa EA, będą się tylko uśmiechać.

Teaser gry Battlefield 3:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy