Battlefield 3 przejął graczy Modern Warfare 3?

Przed premierą Battlefielda 3 Electronic Arts odgrażało się, że gra skradnie kilka procent udziałów na rynku shooterów Call of Duty: Modern Warfare 3.

Z pierwszych wyników sprzedaży wynika jednak, że nie jest tak różowo. Innego zdania są jednak przedstawiciele firmy, którzy "nie mają wątpliwości", że produkcja DICE zagroziła dominacji CoD-a.

W wywiadzie dla IndustryGamers Peter Moore z Electronic Arts stwierdził, że jest na razie za wcześnie, by stwierdzić, czy Battlefield 3 skradł udziały Call of Duty: Modern Warfare 3 na rynku shooterów. Dodał jednak, że dane za dłuższy okres udowodnią, że to produkcja DICE wygrała starcie dwóch największych FPS-ow roku.

"Nie jestem pewien, czy nie skradliśmy Call of Duty: Modern Warfare 3 żadnych udziałów. To dopiero pierwsze dni od premiery, minął od niej zaledwie miesiąc - mamy jednak dobre przeczucia. Dwa podmioty skorzystały ze starcia Call of Duty i Battlefielda - gracze i branża. Wspólnie spowodowaliśmy znaczny wzrost gatunku FPS-ów. 10 milionów kopii wysłanych do sklepów i 5 milionów sprzedanych egzemplarzy w ciągu pierwszego tygodnia od premiery nie wzięło się znikąd. Jeśli założyć, że nie przejęliśmy udziałów w rynku, oznaczałoby to, że w pierwszym tygodniu sprawiliśmy, że pojawiło się 5 milionów nowych fanów shooterów. Myślę, że kiedy pierwszy kurz po bitwie opadnie, spojrzymy na raport podsumowujący cały rok fiskalny (który skończy się w marcu - przyp. red.) i zrobimy analizę, z której wyniknie, że jednak zabraliśmy CoD-owi udziały. Myślę, że nie ma co do tego wątpliwości, zwłaszcza, że sprzedaż Battlefielda 3 jest stopniowa" - powiedział Moore.

Reklama

"Jestem skoncentrowany na tym, jakie są nasze relacje z graczami i naszymi klientami. Wielu z nich bez wątpienia kupiło lub kupi obie gry Call of Duty: Modern Warfare 3 i Battlefielda 3. Czy nasi partnerzy handlowi są z tego zadowoleni? Z pewnością. Czy pomaga to w pojawianiu się informacji o naszej branży na pierwszych stronach gazet? Pewnie, że tak. Spójrzcie na USA Today, na New York Times - największymi hitami rozrywkowymi tego roku nie są filmy, a gry. Call of Duty i Battlefield tego dokonały" - dodał przedstawiciel Electronic Arts.

Gracze wolą grać w MW3 niż Battlefield 3

CDA
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy