Battlefield 3: FAMAS zbyt przesadzoną bronią
Alan Kertz, główny projektant w DICE, potwierdził ostatnio, że udostępniony w grze Battlefield 3: Back to Karkand karabin szturmowy FAMAS zostanie w przyszłości poddany odpowiedniemu zbalansowaniu.
Fusil d'Assaut de la Manufacture d'Armes de St-Etienne (w skrócie FAMAS), podstawowa broń francuskiej armii, dzięki swojej sile (w szczególności w połączeniu z dodatkowym uchwytem, który pomaga ustabilizować celownik) szybko zyskała uznanie i stała się ulubionym orężem wojennym dla większości nabywców nowego dodatku Back to Karkand.
Alan Kertz, nadworny ekspert od broni w DICE potwierdził za pośrednictwem swojego Twittera, że ten model karabinu rzeczywiście jest nieco przesadzony.
"Po wypróbowaniu FAMAS-a z dodatkowym uchwytem i bez niego, doszedłem do wniosku, że powinienem go bardziej zbalansować. Ta broń jest delikatnie mówiąc zbyt potężna" - napisał producent.
Kertz tłumaczy się, że nie miał szans na prawidłowe przetestowanie broni, bowiem w trakcie premiery DLC do gry przebywał na urlopie: "W trakcie wydawania Back to Karkand przebywałem na urlopie. Uważam jednak, że zespół odpowiedzialny za dodatek świetnie poradził sobie beze mnie, a przykład FAMAS-a pokazuje tylko, że to dodatkowy uchwyt sprawia, iż ów broń staje się niemal niepokonana".
Zważywszy na fakt, iż omawiany karabin jest bardzo trudny do okiełznania bez wykorzystania dodatkowego uchwytu, nie mogę winić swoich kolegów za to, że uczynili ten element jedną z podstawowych modyfikacji. Wzięliśmy pod uwagę komentarze graczy i na pewno coś z tym zrobimy, a tymczasem nie ma się co ekscytować, bowiem FAMAS nadal jest śmiercionośną bronią, ale tylko na średnie i bliskie odległości" - podsumował Kertz.
Czy według was w Battlefield 3 można znaleźć jeszcze jakieś inne przykłady broni, gadżetów lub dodatków, które są mocno przesadzone?
Battlefield 3: Back to Karkand - wielosobowa rozgrywka z wykorzystaniem karabinu FAMAS:
