Barack Obama reklamuje się w grach wideo
Skoro moda lubi się przenosić do Polski ze Stanów Zjednoczonych, to może kiedyś zobaczymy w grach wideo Donalda Tuska czy Bronisława Komorowskiego?
Barack Obama (a przynajmniej jego doradcy) dostrzega potencjał, jaki tkwi w grach wideo. Stąd też decyzja o poszerzeniu jego kampanii wyborczej o reklamy zamieszczone w tego typu produkcjach. Amerykański prezydent reklamuje się w takich tytułach, jak Madden NFL 13 czy Tetris w wydaniu na platformy mobilne.
To nie pierwszy raz, kiedy Amerykanie mogą zobaczyć jednego ze swoich ulubionych polityków w grach wideo. Już w 2008 roku, również podczas kampanii wyborczej, Obama pojawił się w osiemnastu różnych produkcjach, w tym w Need for Speed: Carbon w wydaniu na Xboksa 360.
W reklamy w grach wideo zainwestował też konkurent Baracka Obamy w wyścigu o prezydenturę, Mitt Romney. Jednak do tej pory nie poinformowano, w jakich konkretnie tytułach będzie można go zobaczyć.
Gry wideo to doskonała platforma reklamowa dla polityków. Kampanie tego typu przede wszystkim dają znacznie większe możliwości niż emisja spotów telewizyjnych czy wynajmowanie billboardów.
Na podstawie danych deklarowanych przez graczy można bardziej precyzyjnie kierować przekaz reklamowy.
Póki co z możliwości, jakie daje polityczny product placement w grach wideo, nie korzystają polscy politycy. Ale kto wie, może pewnego dnia zobaczymy któregoś z "naszych" posłów w FIFIE albo Need for Speedzie?