Australijczycy nie zagrają w ten tytuł. Dlaczego?

Studio Telltale zapowiedziało, że nie wyda The Walking Dead w Australii oraz w Nowej Zelandii. Powód jest ten, co zwykle, czyli...

... zbyt brutalna zawartość. Australia bardzo rygorystycznie podchodzi do wydawania gier wideo dla dorosłych. Takim tytułem jest właśnie The Walking Dead, w którego Australijczycy oficjalnie nie zagrają.

"Przykro nam, ale ze względu na prawa kategoryzacji OFLC w Australii i w Nowej Zelandii i dlatego, że jest to gra dla dorosłych, nie mamy planów wydawania jej w tych krajach w wersji na konsole" - napisał przedstawiciel Telltale na oficjalnym forum The Walking Dead.

Studio nawet nie przesłało gry do australijskich cenzorów, zdając sobie sprawę z tego, że jej dystrybucja w tym kraju zostałaby zabroniona.

Reklama

Sprawa ma się inaczej w przypadku wydania The Walking Dead na pecety. To będzie dystrybuowane wyłącznie za pośrednictwem platformy Steam, do której dostęp mają także Australijczycy i Nowozelandczycy. Czy twórcy pozostawią tam swoją nową grę, czy usuną, dopiero się okaże.

Australia ma długą historią dotyczącą zakazywania dystrybucji brutalnych gier wideo. Praktycznie każda szczególnie brutalna gra zostaje w tym kraju zbanowana. Tak się sprawa miała np. z Left 4 Dead czy Silent Hill: Homecoming.

The Walking Dead to survival horror na podstawie komiksów Roberta Kirkmana. To pierwszy tak krwawy projekt studia Telltale, znanego przede wszystkim z serii wesołych przygodówek - Monkey Island czy Sam & Max. Gra została podzielona na pięć epizodów (znany zabieg Telltale). Pierwszy ma premierę w tym tygodniu.

Zwiastun premierowy gry The Walking Dead:

UEFA Euro 2012 to fuszerka?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy