Alpha Protocol do kosza?
Takie rzeczy tylko w internecie. W komentarzach do recenzji gry Alpha Protocol opublikowanej na serwisie Joystiq pojawił się komentarz kogoś, kto twierdzi, że pracował przy tym projekcie.
I że nie jest z tego dumny...
Użytkownik ten, posługujący się nickiem "tired dev", czyli "zmęczony developer", korzystając z anonimowości, jaką daje internet pisze tak:
"Pracowałem na tą grą (to fakt, który nie jest dla mnie powodem do dumy), ale nie będę jej tutaj bronił. Zgadzam się ze wszystkimi recenzjami.
W tę grę włożyliśmy dużo pracy. Problem w tym, że była to praca, którą nikt nie zarządzał, lub praca nad rzeczami, które były po prostu głupie. Producent tej gry, Chris Parker (jednocześnie właściciel firmy) uważał się za największego developera na świecie i stworzył wszystkie te absolutnie g@#niane mechanizmy rozgrywki, nie pytając o zdanie prawdziwych projektantów i developerów, nawet wtedy, gdy coś w ewidentny sposób nie działało. A z właścicielem firmy, w której pracujesz, nie można dyskutować. A on praktycznie przejął tę grę i dyktował wszystkim jak mają pracować. Inni producenci szybko zorientowali się, jak wygląda sytuacja i poddali się, pozostawiając Parkerowi zarządzanie całym projektem.
Do porażki gry przyczyniła się również SEGA, która zmieniała cały czas swoje oczekiwania w stosunku do gry (tak, wpływali znacząco na jej kształt), w efekcie czego developerzy nie mieli czasu by wybrać najlepsze mechanizmy rozgrywki i je dopracować. Ale największa wina leży po stronie studia Obsidian, bo wykonanie tego co zaplanowane jest całkowicie paskudne i już dwa lata temu było wiadomo, że tę grę trzeba było wyrzucić do kosza. Mimo tego wciąż dodawano do niej nowe funkcje i nigdy nie naprawiono tych, które pojawiły się wcześniej. To prosta recepta na brak szlifu i masę bugów, to przecież oczywiste.
Ta gra to całkowita porażka i nic dziwnego w tym, że tak wielu developerów opuściło firmę z własnej woli i to nawet po tym, jak zwolniliśmy 40% ludzi w związku z kryzysem. Mimo to cieszę się na kolejne projekty studia Obsidian z New Vegas na czele, bo ten projekt ma się bardzo dobrze. Wielki, nieujawniony jeszcze projekt wygląda jeszcze lepiej i jest zdecydowanie dużo lepszy, niż AP było kiedykolwiek i to on może okazać się grą, którą wszyscy chcieli dostać w AP.
SEGA powinna zawiesić AP a nie Aliens..."
I co o tym myślicie? Gorzkie słowa prawdy prosto ze studia, czy ktoś po prostu nie dostał premii?