Alan Wake: Nowe informacje o sprzedaży
To nieprawda, że konsole powoli wypychają pecety z rynku gier wideo. Gaming na komputerach osobistych wciąż ma się świetnie, a oto najlepszy na to dowód.
Oskari Hakkinen, szef ds. rozwoju marki ze studia Remedy Entertainment, oznajmił w rozmowie z serwisem Computer and Video Games, że Alan Wake sprzedał się już w sumie w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy. Zdecydowanie ponad połowa tego wyniku to zasługa wydania pecetowego, które trafiło do sprzedaży w lutym.
"Przekroczyliśmy granicę dwóch milionów kopii, wliczając wersję pecetową. Więc po powolnym starcie historia zaczyna się przeobrażać w coś pozytywnego. To zdecydowanie ma nogi. Myślę, że narracyjne doświadczenia mają ku temu tendencję" - poinformował Hakkinen.
Według Hakkinena, ważną rolę w sprzedaży pecetowego Alana Wake'a odegrał marketing szeptany. Jak sądzi, gracze, którym spodobała się historia opowiedziana w grze, poczuli, że powinni przekazać swoim kolegom, aby również spróbowali.
Hakkinen wyraża się optymistycznie, jeśli chodzi o przyszłość marki Alan Wake. Powody do radości dają mu zarówno dobre wyniki sprzedażowe pecetowej wersji oryginału, jak i spore zainteresowanie arcade'owym spin-offem, zatytułowanym Alan Wake's American Nightmare.
Czy Remedy Entertainment rozwiwinie markę Alan Wake do takiego stopnia, do jakiego udało się rozwinąć Maksa Payne'a? Prawa do tego drugiego studio sprzedało za 45 milionów dolarów.
Konsolowy Alan Wake został wydany w maju 2010 roku i sprzedał się zaledwie w kilkuset tysiącach egzemplarzy (do dzisiaj nie wiadomo, w ilu dokładnie, bo wynik był tak wstydliwy). Tymczasem pecetowe wydanie gry, które trafiło do sprzedaży w lutym (w Polsce trafi dopiero 30 marca), zwróciło się w ciągu zaledwie dwóch dni.