Akcja True Crime zawita do Chin

Brak poważnej konkurencji zapewni nowej odsłonie True Crime sukces - przekonuje Mike Griffith, dyrektor wykonawczy Activision Blizzard. Do premiery gry dojdzie w tym roku.

"To wielka gra akcji z otwartym światem, która wygląda szczególnie mocno i powinna czerpać z faktu, że tegoroczne okienko wydawnicze w tym gatunku jest szeroko otwarte". Tymi słowami dyrektor wykonawczy firmy Activision Blizzard rekomendował nową odsłonę serii True Crime na ostatnim zebraniu inwestorów. Za brak konkurencji uznał oczywiście brak nowej odsłony GTA.

Projekt powstaje w studiu United Front, odpowiedzialnym za ModNation Racers. Autorem dwóch poprzednich części (Streets of L.A. i New York City) była ekipa Luxoflux. Tym razem akcja przeniesie się do Chin, gdzie gliniarz działający pod przykrywką będzie rozpracowywał triady.

Reklama

"Gra łączy w sobie hollywoodzki styl jazdy samochodem ze sztukami walki i strzelaninami rodem z azjatyckiego kina akcji i horroru" - dodał Mike Griffith. Premiera, choć bez szczegółów, zaplanowana jest wstępnie na ten rok.

Nowy True Crime został zapowiedziany w grudniu, podczas gali Video Game Awards.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy