Afera w Infinity Ward - odcinek 10
W kilka godzin po ogłoszeniu przez Electronic Arts faktu powołania do życia studia Respawn Entertainment, na czele którego stanęli Vince Zampella i Jason West, czyli byli szefowie Infinity Ward, pojawiły się pierwsze branżowe komentarze na ten temat.
Jedną z pierwszych osób, które wypowiedziały się w sprawie nowo powstałej firmy był jej menedżer generalny, Vince Zampella. W rozmowie z internetowym wydaniem dziennika LA Times wyjaśnił, że studio Respawn Entertainment jest "całkowitym restartem" dla niego i Westa. "Zaczynamy od zera. To zarówno przerażające, jak i fascynujące" - tłumaczy.
W tym samym wywiadzie swoje trzy grosze dorzucił także Frank Gibeau, prezes EA Games. Stwierdził, że obecna sytuacja jest dość ironiczna - West i Zampella już kiedyś pracowali dla Electronic Arts w studiu 2015 Inc., pracując wówczas nad grami z serii Medal of Honor. "Jednak fakt, że są oni [West i Zampella] w obecnej sytuacji, dał nam wspaniałe możliwości [zawiązania współpracy]" - dodaje.
Z kolei w rozmowie z redakcją portalu Kotaku, Gibeau wyjaśnił, że studio Respawn Entertainment zajmie się wyłącznie nowymi markami. Ekipa byłych szefów Infinity Ward nie będzie zajmować się żadnymi seriami należącymi do EA.
"Oni tworzą własne IP. Wewnątrz EA mamy parę wspaniałych ekip i marek, takich jak Medal of Honor, czy Battlefield. Tutaj mamy jednak do czynienia z umową w ramach EA Partners... Ci goście nie pełnią żadnej roli we wspomnianych seriach" - wyjaśnia Gibeau.
Nie zabrakło także opinii na temat konfliktu pomiędzy Infinity Ward, a Activision. Jeden z bossów EA Partners, David DeMartini, stwierdził w rozmowie z portalem VG247, że firma Bobby'ego Koticka wypaliła utalentowanych projektantów z Infinity Ward. Dodał również, że przez całe to zamieszanie związane z marką Call of Duty w tym roku studio Treyarch, tworzące kolejną odsłonę serii, może ponownie zapisać się jako ekipa klasy B. Według niego, oceny tegorocznej części cyklu mogą nawet być niższe niż 70 procent.
Natomiast przyszłość EA, jeśli chodzi o gatunek shooterów, DeMartini widzi w jasnych barwach. "Myślę, że Crysis 2 jest pierwszym z pocisków, jakie wystrzelimy w tej wojnie o dominację, a jeszcze na E3 wyraźnie pokażemy, że w tej grze jesteśmy na drodze do wygranej" - tłumaczy.
NA temat nowo powstałego studia wypowiedzieli się także przedstawiciele Activision. Dla przedstawicieli koncernu dzisiejsze rewelacje z obozu Electronic Arts "nie były zaskoczeniem".
W oświadczeniu przesłanym serwisowi VG247, czytamy: "Niniejsza umowa [pomiędzy Westem i Zampellą a EA] nie jest dla Activision niespodzianką, biorąc pod uwagę mnóstwo niewłaściwych działań opisanych w złożonym w piątek oskarżeniu przeciwko Jasonowi Westowi i Vince'owi Zampelli. [Niezależnie od tych wydarzeń] Zamierzamy kontynuować współpracę z pracownikami Infinity Ward, którzy udowodnili swój talent, nad nowymi, ekscytującymi projektami".