AC III: Kilka słów o Connorze i systemie walki

Osadzenie Indianina w roli głównego bohatera Assassin's Creed III było dla niektórych pewnym zaskoczeniem.

W jednym z wywiadów przedstawiciele Ubisoftu wyjaśnili jednak, że zależało im na tym, by pokazać przedstawiciela "mniejszości kulturowej" i zapewnili, iż podchodzą do tego tematu bardzo poważnie.

Zdradzili też co nieco o nowym systemie walki. W wywiadzie dla blogu PlayStation Alex Hutchinson, dyrektor kreatywny Assassin's Creed III wyjaśnił, że developerzy nie chcieli jako głównego bohatera Brytyjczyka lub Amerykanina.

"Potraktowaliśmy to bardzo poważnie, kiedy zdecydowaliśmy się na indiańskiego asasyna, chcieliśmy mieć przedstawiciela tych, którzy byli o krok od eksterminacji. Podobał nam się też pomysł osadzenia w roli głównego bohatera kogoś z mniejszości, zwłaszcza, że nie była ona zbytnio reprezentowana w popkulturze. Wiązało się z dużym ryzykiem - wynajęliśmy indiańskiego konsultanta, żeby upewnić się, iż podchodzimy do sprawy w odpowiedni sposób, nawet aktor wcielający się w Connora jest Indianinem" - mówi Alex Hutchinson.

Reklama

W Assassin's Creed III zajdą poważne zmiany w systemie walki. W grze - w przeciwieństwie do poprzednich części serii - Connor będzie mógł posługiwać się dwoma broniami jednocześnie. Wiązało się to z modyfikacją sterowania.

"Chcieliśmy, żeby wyglądał bardziej jak predator, może więc nosić dwie bronie jednocześnie - np. tomahawk i nóż, czy ukryte ostrze i nóż. Pojawi się także sporo nowych zbroi, a jeśli oglądałeś film 'Ostatni Mohikanin' rozpoznasz kilka z nich. Główny system walki został jednak całkowicie przebudowany. Naszym celem było stworzenie postaci, która byłaby równie zwinna i umiejętnie poruszałaby się w dziczy, jak Ezio i Altair w miastach. Chcieliśmy zamienić pogranicze w trójwymiarowy plac zabaw z nierównymi powierzchniami, stokami i drzewami... kiedy zajęliśmy się więc systemem sterowania, chcieliśmy, żeby był on klarowny. Wciśnięcie dwóch przycisków, aby się wspiąć, było tym, co chcieliśmy osiągnąć" - dodaje Hutchinson.

W Assassin's Creed III, jeśli przyciśniesz R1 na PS3, będziesz biec bezpiecznie. Przemieszczać się będziesz po w miarę poziomym terenie, Connor będzie biegać między drzewami i wykonywać tylko bezpieczne skoki. Ale jeśli wciśniesz też X, wówczas jego bieg stanie się niebezpieczny - będzie starał się pokonywać teren pionowo, a jeśli stanie na krawędzi urwiska, skoczy z niego. Udało nam się połączyć nowy system sterowania z walką. R1 zawsze oznacza bieg, nie będziesz musiał więc namierzać przeciwników, żeby ich zaatakować. A jeśli chcesz uciec ze starcia, wystarczy, że przytrzymasz R1 i oddalisz się. Wprowadzamy także pomysł, że Connor jest zawsze w ruchu, dzięki czemu może zabijać w biegu. Można więc przebiec obok strażnika, wyrwać mu muszkiet, strzelić w jego kumpla, zabić następnego gościa i dalej biec" - twierdzi dyrektor kreatywny Assassin's Creed III.

Sprzedajesz konsolę Xbox 360? Sprawdź, co ci grozi?

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy