Project Cafe zakończy erę stacjonarnych konsol?

Wraz z pojawieniem się bardzo wydajnych telefonów komórkowych, wielu producentów wieści rychły koniec stacjonarnych konsol. Jednak są i tacy, którzy są innego zdania.

Wielu graczy zrezygnowało z grania na konsoli na rzecz swoich telefonów komórkowych. "Wydaje mi się, że konsole są pewnym myśleniem przeszłości" - twierdzi gracz Mark Ormond w wypowiedzi dla FoxNews.com. "Dlaczego mam płacić 50-60 dolarów za sequel tej samej gry na konsoli za 300 dolarów, kiedy mogę zagrać gdziekolwiek chcę, za mniejsze pieniądze na urządzeniu, które już posiadam?" - kontynuuje Mark.

Takich wypowiedzi można znaleźć dużo więcej i najczęściej pochodzą one od producentów sprzętu przenośnego, czy po prostu zwolenników Apple. Głos w tej dyskusji zabrał także Michael Pachter, znany analityk branży gier. "Granie przeniesie się w chmury" - twierdzi. Zapewne w tej wypowiedzi Pachterowi chodzi o to, że w przyszłości będziemy korzystać z takich rozwiązań do grania jak chociażby OnLive. Usługa ta pozwala nam włączyć niemal każdą grę na sprzęcie obsługującym system Windows. Sama gra zainstalowana jest na zewnętrznym serwerze, zatem możliwe jest za pomocą OnLive zagranie na przykład na mało wydajnym netbooku w Crysisa, który jak wiemy potrzebuje dość wydajnego sprzętu. Ponadto Michael Pachter uważa, że już kolejna konsola od Microsoftu czy Sony będzie opierać się na podobnym systemie co OnLive.

Reklama

Oczywiście OnLive i telefony komórkowe to jedna z opcji. Z kolei na rynku nadal są tradycjonaliści, którzy z pewnością będą kontynuować produkcje konsol stacjonarnych. Należy do nich Nintendo, które już teraz skomentowało wcześniejsze wypowiedzi z FoxNews.com.

"Konsole wyświetlają grę na wielkim ekranie w domu. Żadne inne urządzenie do grania nie może równać się z czymś takim. Żaden inny typ grania nie łączy ludzi w taki sposób" - komentuje Mark Franklin z Nintendo.

Nowa konsola tego producenta zostanie ogłoszona już w czerwcu tego roku podczas targów E3 w Los Angeles. Obecnie spekuluje się, że będzie to konsola stacjonarna, jednak z możliwością kontynuowania rozgrywki poza samą konsolą za pomocą pada z wbudowanym ekranem dotykowym.

Obecnie rynek elektronicznej rozrywki oferuje sporo możliwości grania. Liczne modele telefonów komórkowych mają dużo ciekawych i tanich produkcji, które dobrze spisują się podczas krótkich sesji na przykład w pociągu czy w drodze do szkoły lub pracy. Są także darmowe wersje gier na Facebooku czy ostatnio wydane Angry Birds działające w przeglądarce Chrome.

Jednak nie da się przy tym ukryć, że granie na konsoli stacjonarnej także ma swoich zwolenników i zapewne długo będzie miało. Rynek się zmienia i będzie dzielić na różne sposoby i do tego trzeba przywyknąć. W końcu mimo postępu technologicznego i pojawieniu się nowych form oglądania filmów, nadal ludzie z chęcią chodzą do kina. Dostarcza to po prostu innych doznań i przeżyć niż oglądanie filmów na domowym telewizorze.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy