Nintendo wygrało E3?

Analitycy są zgodni. To Nintendo przygotowało najlepszą konferencję, pokazując nową konsolę i wiele ciekawych premier na 3DS-a podczas E3 w Los Angeles.

"Nintendo wygrało" - twierdzi analityk Jesse Divnich z organizacji EEDAR zajmującej się badaniem rynku gier. "Mieli wspaniałą treść, świetnie przygotowane prezentacje. Bez celebrytów, bez sławnych zespołów rockowych, po prostu same gry" - podkreśla Jesse Divnich.

Tego samego zdania jest również Michael Pachter. "Nintendo wygrało ze względu na innowacyjną konsolę i to, że przedstawili ciekawe oprogramowanie dla 3DS-a" - podkreśla analityk z Wedbush Morgan.

Jak według niego wypadła reszta firm? "Ludzie są nadal sceptyczni odnośnie Kinecta dla niedzielnych graczy. Zatem z perspektywy hardcore'owców kwalifikuję Microsoft na trzecim miejscu, z kolei na pierwszym z perspektywy biznesowej" - twierdzi Michael Pachter.

Reklama

W związku z tym według niego Sony zasłużyło na drugie miejsce. Przede wszystkim ze względu na "świetne przeprosiny za PSN" oraz "niezłą cenę Vita", czyli nadchodzącej przenośnej konsolki tego koncernu. Ale jak twierdzi Pachter "oprócz tego nie było nic ciekawego".

Bardziej obiektywny był Piers Harding-Rolls z Screen Digest. Według niego "wszyscy mieli swoje mocne strony", zaczynając od Nintendo. "Mieli oni silną zdolność do wprowadzenia innowacji do domowej rozrywki, która wyznacza nowy kierunek. Sony pokazało otwartość na nowe modele biznesowe, granie online, a także przedstawili dobrą cenę za PS Vita. Z kolei Microsoft okazał się liderem na rynku masowym" - twierdzi analityk.

Sceptycznie do wszystkich pokazów podchodzi Doug Creutz, analityk z Cowen and Company. "Nie powiedziałbym, żeby ktokolwiek wygrał. Nintendo przedstawiło nową konsolę i ludzie są zainteresowani. Jednak sama reakcja była dość wyciszona. Sony z kolei ze swoim PS Vita nie zdaje sobie sprawy, że rynek przenośnych urządzeń jest teraz zdominowany przez smartphony. A jeśli chodzi o Microsoft to widać, że spoczął on na laurach, co jest chyba dobre, ale nie generuje już pierwotnych emocji" - podkreśla Doug Creutz.

Według niego "największymi zwycięzcami" są gracze i sklepy, "którzy dostaną w najbliższych 12 miesiącach sporą liczbę wysokiej jakości produkcji".

A dla was kto okazał się największym zwycięzcą tegorocznych targów E3?

Nintendo przedstawiło nową konsolę!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy