Gry z Project Cafe na PS3 i Xboksa 360
Szef Ubisoftu stwierdził, że dla jego firmy nie będzie problemem, aby stworzyć grę na nową konsolę Nintendo, a potem przenieść ją na PS3 lub Xboksa 360.
Czyżby możliwości technicznej Project Cafe i konsol obecnej generacji były bardzo zbliżone?
Na wczorajszym spotkaniu z inwestorami Yves Guillemot stwierdził, że zespoły w jego studiach producenckich będą mogły przenieść swoją pracę na konsole obecnej generacji, tworząc jednocześnie grę na zapowiadane przez Nintendo Project Cafe (w tej chwili jest to nazwa kodowa nowej konsoli).
"Platforma Nintendo, która właśnie nadchodzi, jest naprawdę fantastycznym urządzeniem. Sądzimy, że osiągnie ekstremalny sukces" - mówi Yves Guillemot.
"To co widzimy, to że będziemy mogli zrównać poziom pracy nad grami na Xboksa 360 i PS3, kiedy będziemy tworzyć grę na tę nową platformę" - wyjawia szef Ubisoftu, jednego z największych wydawnictw w branży gier (obecnie firma zatrudnia ponad 5700 ludzi w siedzibach mieszczących się w 20 krajach na całym świecie).
"Wniosek jest taki, że nie będziemy musieli kompletnie przerabiać gier, które tworzymy na potrzeby danej konsoli. Jednocześnie będziemy w stanie wykorzystać wszystkie możliwości danego sprzętu" - stwierdza na koniec Guillemot.
Project Cafe jawi nam się teraz jako konsola bardzo podobna pod względem hardwaru do PS3 i Xboksa 360. Biorąc jednak pod uwagę, że Nintendo zazwyczaj zaskakuje jakimś ciekawym i nowatorskim rozwiązaniem w przypadku wdrażania na rynek nowej konsoli, to również tym razem możemy się spodziewać czegoś spektakularnego.
W przypadku premiery konsoli Wii, był to bez wątpienia kontroler ruchu, który jak się później okazało zrewolucjonizował sterowanie w grach. Mimo tego, że wspomniane Wii dysponuje najsłabszymi parametrami technicznymi jeśli chodzi o obecną generację konsol, to i tak osiągnęło największy sukces sprzedażowy dzięki innowacyjności projektu.
Obecnie na całym świecie sprzedano ponad 80 mln egzemplarzy Wii, to sporo w porównaniu z 53 mln Xboksów 360 i 50 mln PS3.
Ciekawe jednak, czym tym razem zaskoczy Nintendo. Obecnie mówi się o tym, że nowym rozwiązaniem ma być przede wszystkim kontroler w formie tabletu z dotykowym ekranem. Ekran ten ma pozwolić na kontynuowanie gry z dala od konsoli.
Inne niepotwierdzone dotąd informacje mówią o tym, że kontroler w nowej konsoli Nintendo miałby ekranik z tak zwaną technologią Haptic. Polega ona na tym, że dotykając ekraniku mamy wrażenie, iż na przykład jest on zbudowany z drewna, plastiku, metal lub innego tworzywa. Wszystko w zależności od tego, co znajduje się na ekranie i co symuluje nam program.
Więcej informacji na temat nowej konsoli Nintendo zostanie przedstawionych podczas czerwcowych targów E3 w Los Angeles.