EA atakuje feudalny system Nintendo

Trip Hawkins z EA krytykuje sposób, w jaki Nintendo prowadzi swoją działalność w branży gier. Uważa, że "czarne lata feudalizmu" są już dawno za nami.

Nintendo od zawsze stawiało na własne gry, rzadko dopuszczając, aby na ich platformę były tworzone produkcje innego dewelopera. Jednak jak zauważa Trip Hawkins - założyciel EA, czasy się zmieniły i teraz japoński koncern powinien zmienić swój model biznesowy.

"Spójrzmy na sieć i to jak wiele firm zbudowało swoją potęgę na otwartych platformach" - zaczyna swoją wypowiedź Trip Hawkins. "Nintendo to wielka, wspaniała firma, ale ilu niezależnych producentów wybiło się na jej konsolach w ostatnich 25 latach?" - podkreśla i wyjaśnia przy okazji, że to właśnie dzięki współpracy z licznymi producentami EA osiągnęło swój sukces.

Reklama

"Walczyliśmy o naszą wolność. Nie akceptowaliśmy systemu feudalnego" - twierdzi. Według Tripa Hawkinsa czasy, w których królowały gry na wyłączność dla konkretnej platformy już dawno minęły. Teraz sukces producenta konsoli leży w niezależnych deweloperach.

"Nie ma wątpliwości, że toczy się wojna o serca i umysły twórców. To oni zadecydują, który feudalny władca wygra. Dni pływania łodzią na jednej platformie już się skończyły" - dodaje na koniec.

Nintendo się zmieni?

Podczas tegorocznej edycji targów E3 Nintendo zapowiedziało swoją nową konsolę stacjonarną. Pokazując listę gier nie można nie zauważyć, że zmienia swoje podejście do biznesu. Już teraz wiele ze swoich produkcji zapowiedziało na Wii U chociażby Ubisoft w tym jedną grę na wyłączność dla nadchodzącej konsoli Nintendo, czyli Killer Freaks from Outer Space. Poza tym będą dostępne także takie tytuły jak: Darksiders 2, Batman Arkham City, Dirt, Aliens Colonial Marines, Ghost Recon Online oraz Tekken.

Nawet sam obecny szef EA - John Riccitiello wskoczył na scenę podczas pokazu Wii U i zapowiedział kilka gier na tę konsolę. Między innymi Madden, które ma zaprezentować "innowacyjny" system sterowania dzięki możliwością nowego kontrolera Wii U oraz Battlefield 3.

Przeczytaj także o jednej z największych transakcji w branży gier, jakiej dokonało Electronic Arts

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama