Xoia Classic

2271422 2271422

Przed odpaleniem Xoia Classic byłem pewien, że nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem elektronicznego hazardu w takim wydaniu. Po pierwsze, to hazard single-player, czyli z pominięciem jakiejkolwiek rywalizacji. Po drugie, pieniądze, które wydajemy i wygrywamy, są stuprocentowo wirtualne - nie mają żadnego odniesienia do rzeczywistości...

Ale skoro Xoia Classic stworzyli Polacy (studio gameCon), dałem temu dziwnemu tworowi szansę i nie żałuję. To znaczy, czas straciłem bezpowrotnie, ale zrozumiałem jedną ważną rzecz: gry pieniężne są w swojej istocie świetnym materiałem na rozgrywkę niezależnie od tego, czy oferują zabawę z rzeczywistą walutą i rzeczywistymi ludźmi, czy nie.

Reklama

Xoia rozgrywa się na tablicy 7x7. W każdej rundzie, według naszego widzimisię, określona ilość rzędów wypełniana jest  kryształami o losowych kolorach. Jeżeli przynajmniej trzy identyczne kryształy stworzą pionową, poziomą lub ukośną linię, zbieramy laury i dostajemy pieniądze. Wygrana zależy w całości od tego, co i w jaki sposób obstawimy, a pozwalających na to opcji jest naprawdę mnóstwo. Poza podstawowym "betem" obstawić możemy np. ułożenie linii konkretnej ilości kryształów tego samego koloru - im większe ryzyko, tym większy, potencjalnie, zysk i oczywiście większe emocje.

Im dłużej gramy, tym większe możliwości obstawiania otrzymujemy i, szczerze mówiąc, zabawa płynie z tego całkiem niezła. Z czasem wykorzystujemy potężne sumy i jeszcze potężniejsze wygrywamy, co tym bardziej motywuje do gry. Przy okazji technicznie Xoia Classic wykonane jest bardzo przyzwoicie. Grafiki, animacje, dźwięki, a przede wszystkim nigdy nie nudząca się melodia przewodnia - wszystko to robi wrażenie zapiętego na ostatni guzik i dopracowanego na tyle, na ile tylko się dało.

Trzeba jednak wspomnieć o drugiej stronie Xoia, o czymś oczywistym dla bezpłatnych gier freemium. Trochę jak w powiedzeniu "kasyno zawsze wygrywa", prędzej czy później coś musi pójść nie tak. Pozostaje wtedy dokupić monety za rzeczywiste pieniądze - nie jest to nieuczciwe, po prostu płacimy za dalszą zabawę, ale warto mieć świadomość, że bezpłatnie daleko nie zajdziemy.

Xoia Classic to przynajmniej kilka godzin zabawy nie tylko dla miłośników hazardu - spróbować polecam dosłownie każdemu. Jeżeli nie poczujecie motywacji do dalszego obstawiania, odepchną was mikropłatności lub po prostu Xoia nie da rady wystarczająco zaangażować... zawsze można posłuchać piosenki przewodniej. Nawet w tej chwili chodzi mi po głowie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy