Wirusy przedostały się na iOS

Na szczęście zagrożenie zostało już zażegnane.

iOS uważany jest za jeden z najbezpieczniejszych mobilnych systemów operacyjnych. A to dlatego, że wszystkie aplikacje pojawiające się w cyfrowym sklepie AppStore są weryfikowane przez przedstawicieli Apple’a. Człowiek nie jest jednak nieomylni – hakerzy zdołali oszukać twórców programów na iUrządzenia, w wyniku czego zrobione przez nich projekty zostały zarażone wirusem.

W tym celu oszuści przygotowali swoistego „konia trojańskiego”. Spreparowali specjalną wersję XCode – narzędzia programistycznego, z którego na co dzień korzystają autorzy aplikacji powstających z myślą o iOS. Podróbka różniła się od oryginału zaledwie jednym, ale za to istotnym, szczegółem – obecnością złośliwego oprogramowania XCodeGhost.

Reklama

Opracowany przez hakerów XCode umieszczał w stworzonych za jego pomocą programach wirusa. Dzięki niemu intruzi mogli otwierać na urządzeniach swoich ofiar zainfekowane strony internetowe, wyświetlać fałszywe komunikaty, a także kopiować zawartość schowka.

W sumie zarażono 39 różnych aplikacji, w tym komunikator WeChat oraz program serwisu Didi Kuaidi, który przez wielu określany jest mianem „chińskiego Ubera”. Na szczęście Apple szybko zauważyło, że część programów była podejrzana i wycofało je z cyfrowego sklepu AppStore.

Przedstawiciele koncernu uważają, że podrobiony XCode pochodzi z Chin. A to dlatego, że wersja dostępna na tamtejszych serwerach pobierała się ponoć szybciej niż ta, którą umieszczono na serwerach amerykańskich. Wielu programistów mogło więc po nią sięgnąć… z braku cierpliwości.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama