Więcej szczegółów o przygodówce Tales from the Borderlands

Tales from the Borderlands to jeden z projektów, nad którymi pracuje obecnie studio Telltale Games (The Walking Dead, The Wolf Among Us). Nareszcie pojawiły się pierwsze konkrety dotyczące fabuły gry.

Podczas festiwalu South by Southwest (SXSW) w Austin przedstawiciele Telltale Games usiedli za stołem razem z przedstawicielami Gearbox Software i zdradzili kilka szczegółów dotyczących zapowiedzianej w grudniu przygodówki.

Scenariusz Tales from the Borderlands zostanie umiejscowiony już po historii opowiedzianej w Borderlands 2, ale nie będzie się skupiał na żadnym z głównych bohaterów oryginalnej serii (choć ze znajomymi twarzami i nawiązaniami stykać się będziemy non stop). Protagonistami przygówki jest artystka imieniem Fiona i pracownik Hyperiony o imieniu Rhys.

Reklama

Najciekawszy jest sposób opowiadania historii, o którym wspomnieli twórcy gry. W trakcie rozgrywki będziemy mieli okazję słuchać i obserwować relacji z określonych zdarzeń opowiadanych najpierw przez jednego z bohaterów, potem przez drugiego. W ustach każdej postaci historie mają brzmieć zupełnie inaczej, a gracz będzie samodzielnie decydował, które fragmenty opowieści są prawdą, które bujdą i co tak właściwie się wydarzyło.

W przeciwieństwie do dotychczasowych produkcji od Telltale Games, interakcja w Tales from the Borderlands nie będzie więc odbywać się w czasie rzeczywistym; ingerować będziemy jedynie w snute przez dwójkę bohaterów opowieści. Mimo to liczyć możemy na wysokiej jakości akcję i storytelling, czyli coś, w czym - według samych twórców - Telltale Games z każdym projektem staje się coraz lepsze. W ten sposób producent chce udowodnić, że "W świecie Borderlands postacie strzelają sobie nawzajem w głowy, ale nie tylko. Czasami najpierw strzelają, a potem próbują rozmawiać" - cytując scenarzystę Anthony'ego Burcha z Gearbox Software.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy