Wicked Lair to dwuwymiarowy Dungeon Keeper

Przynajmniej na razie właśnie na taką grę wygląda.

Miłośnicy klasycznego Dungeon Keepera w ostatnim czasie nie mieli z górki. Peter Molyneux, twórca oryginału, wypuszcza raczej średniawe produkcje, na które uprzednio wywołuje stosowny (albo raczej wręcz przeciwnie – niestosowny) hype, co skutkuje jeszcze większym zawodem. Na domiar złego, EA wypuściło babol w postaci nowego Dungeon Keepera. Ten nie podoba się prawie nikomu, łącznie z Molyneuxem i szefostwem samego EA – a już na pewno nie przypadł do gustu wspomnianym fanom oryginału. Cóż począć?

Reklama

Być może warto zainteresować się Wicked Lair, nową grą autorstwa Stefana Prattera. Jest to – jak się zdaje – dwuwymiarowa produkcja o gameplayu przypominającym właśnie ten klasyk. W grze budujemy wielopoziomowy dungeon, tworzymy potwory, a następnie wysyłamy je, by zniszczyły miasto. Typów dungeonów jest 20, natomiast potwórów – aż 150.

Gra prezentuje się całkiem nieźle, również graficznie, choć „wrażenie retro”, które obiecuje twórca, jest dość naciągane. Wicked Lair ma się pojawić na iOS i Androidzie już w przyszłym miesiącu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy