W nowej grze studia Halfbrick zajmiemy się niszczeniem Ziemi

Od twórców Jetpack Joyride czy Fruit Ninja ciężko jest nie oczekiwać naprawdę porządnych tytułów. Jak prezentuje się Colossatron: Massive World Threat, najnowsza gra studia Halfbrick?

Deweloper pochodzi z Australii i właśnie na australijskim Penny Arcade Expo pojawiła się zapowiedź gry: pokazano zwiastun i pozwolono na własnoręczne wypróbowanie tytułu na udostępnionych stanowiskach. Nowa produkcja nosić będzie nazwę Colossatron: Massive World Threat, a należeć do gatunku gier logiczno-zręcznościowych.

Ziemię atakuje potwór. Z kosmosu spada gigantyczny, mechaniczny wąż i miażdży wszystko, co stanie na jego drodze. Generał Wąs nie zamierza siedzieć w spokoju i wysyła wszelkie dostępne mu siły militarne, by potwora zatrzymać - ku jego nieszczęściu wąż nieustannie rozrasta się i niesie ze sobą coraz więcej zniszczenia.

Reklama

Wbrew pozorom, gracz wcale nie będzie wspomnianym monstrum sterować - a przynajmniej nie bezpośrednio. Co kilka sekund na ekranie pojawiają się  kolorowe obiekty, które musimy przeciągnąć na naszego węża, tym samym rozbudowując go i czyniąc jeszcze większym i silniejszym. Zabawa polegać ma na kolorystycznym dopasowywaniu części potwora - tworząc coraz potężniejsze ulepszenia. Całość będzie z założenia połączeniem Zumy z Monsters Ate My Condo.

Więcej, niestety, o Colossatronie nie wiemy i nieprędko się dowiemy - twórcy nie zamierzają zdradzać szczegółów dotyczących daty premiery czy przewidywanej ceny. Dostaliśmy tylko trailer, ale trailer zdecydowanie wystarcza, żeby zacząć się tym tytułem ekscytować: tak pomysł na grę, jak i jej dynamika  są po prostu niesamowite.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy