Dziś nadszedł świt zabójczo uroczych żywych trupów, czyli premiera Deadlings – nietypowej gry zręcznościowej, wymagającej strategicznego myślenia, obfitującej w świeże mózgi oraz łamigłówki.
Produkcja Artifex Mundi i Nimbi Studios to opowieść o przyjaźni, potrzebie akceptacji i Śmierci. Tytuł zadebiutował na Windows 8 i Windows Phone 8.
Głównym bohaterem tej historii jest cierpiący na chroniczną samotność Śmierć. Widząc masowe protesty ludzi przeciw szwędającym się wszędzie zombie wpada na genialny pomysł i postanawia działać. Kosiarz opracowuje i uruchamia „Projekt Deadlings”. Usuwa z ulic umarlaków, kupuje fabrykę, w której tworzy laboratorium i rozpoczyna testy na nadgniłych obiektach.
Każdy martwy uczestnik projektu musi przejść odpowiednią selekcję, dlatego ośrodek badawczy Śmierci jest pełny zabójczych pułapek i zagadek, które testują umiejętności każdego z nich. Zombie, które znalazły się w laboratorium, różnią się od siebie unikatowymi zdolnościami. Bonesack to przykład pośmiertnego ADHD, który potrafi biegać i skakać jak nie przystało na trupa, wrażliwy Creep to nieumarła przyssawka, która przyczepia się do ścian i sufitów, a Lazybrain, prawdopodobnie były filozof z totalnym brakiem woli życia, pozwala sobą w pełni manipulować. Ostatnim przedstawicielem D-Teamu jest Stencher, entuzjasta tłustych, dorodnych mózgów, który opanował umiejętność latania na własnych gazach.
Zadaniem gracza jest tak pokierować każdym z umarlaków, by - wykorzystując ich umiejętności - przejść ponad 100 faz (poziomów) badań laboratoryjnych. Kluczem do sukcesu jest opanowanie trybów: strategicznego, umożliwiającego zaplanowanie działań i ruchów uroczych zombiaków, oraz zręcznościowego, w którym spostrzegawczość i szybkość reakcji decydują o pomyślnym przebiegu testu. Rezultat eksperymentu jest mierzony przez ilość zebranych mózgów - lepsze wyniki odblokowują specjalne osiągnięcia i nagrody.
Na początku marca przewidziana jest premiera na urządzenia iOS i Android. Pod koniec miesiąca gra pojawi się Steam.
