Traktor Digger

Jeśli tylko nie uciekniesz z krzykiem w pierwszym odruchu po uruchomieniu potworka pod nazwą Traktor Digger, masz szansę zachwycić się produkcją studia Kurius Games już po przejściu kilku pierwszych plansz.

Okazuje się bowiem, że jest to jedna z niewielu gier mobilnych, która wciąga na długie godziny, mimo iż pod względem oprawy audiowizualnej możemy ją zakwalifikować co najwyżej do trzeciej ligi androidowych produkcji. Już na pierwszy rzut oka moją uwagę przykuł dość nietypowy, jak na produkcje tego typu, tytuł. Pierwszy człon nazwy może sugerować, że Traktor Digger jest produkcją polską lub niemiecką i rzeczywiście, po starannym przeszukaniu odmętów Internetu okazało się, że mamy do czynienia z debiutem rodzimego teamu. Debiutem, dodajmy, więcej niż udanym, choć, jak zapewne zauważyliście już we wstępie, droga do dogłębnego poznania, a nawet pokochania mobilnej produkcji, nie jest niestety usłana różami...

Reklama

Wszystko dlatego, że pierwsze wrażenie po odpaleniu darmowej gry jest jak najgorsze. Szare to to, bure, nędzne, jak najbardziej budżetowe... Pierwsza misja do wykonania również nie zapowiada niczego ciekawego, pozory jednak mylą, a na cierpliwych i wyrozumiałych czeka nagroda.

Traktor Digger jest bowiem interesującym połączeniem gry logicznej, zręcznościówki i symulatora, ze szczególnym naciskiem na ten pierwszy gatunek, co może wydawać się nieco zaskakujące, ale działa znakomicie. Dlaczego możemy powiedzić, że TD jest przede wszystkim grą logiczną? Ano dlatego, że z każdym kolejnym poziomem i zaadaniem, szare komórki pracują coraz ciężej, a konstrukcje plansz stają się coraz bardziej skomplikowane.

Wyzwaniem, jakiemu musimy podołać, jest przetransportowanie leżących w róznych miejscach brył złota do specjalnie w tym celu ustawionej ciężarówki. Sterujemy sprzętem ciężkim - koparkami, spychaczami itp., a przymocowaną do nich "łychą" namachamy się naprawdę sporo, usuwając spod kół i gąsienic głazy, belki i inne przeszkody.

Swoją drogą, sterowanie jest bardzo proste, a polega na odpowiednim poruszaniu dwiema wirtualnymi gałkami, z których jedna odpowiada za ruch pojazdu, a druga za manewry łyżką, i tak, nawet się nie spostrzegając, mijają nam kolejne godziny na przesuwaniu traktorów i koparek po placu budowy, nie raz i nie dwa zdarzy się, że będziemy musieli sterować nawet dwiema maszynami naraz!

Od pewnego czasu rozmaite, egzotyczne symulatory, najczęściej produkcji niemieckiej, podbijają polski rynek. Ba, dość powiedzieć, że o prawa wydawnicze do najbardziej oczekiwanych tytułów biją się u nas aż dwie uznane firmy – CD Projekt i wrocławski Techland! Nic więc dziwnego, że studio Kurius Games postanowiło wykorzystać sprzyjającą koniunkturę, tworząc aplikację przeznaczoną na urządzenia przenośne z systemem operacyjnym Android. Zadanie to zostałoby zrealizowane na medal, gdyby nie fakt, że wielu graczy potencjalnie zainteresowanych tytułem z pewnością odbije się od niego tylko ze względu na fatalne pierwsze wrażenie. Choć dla miłośnikow produkcji logicznych ten element nie jest wcale najważniejszy, deweloperzy powinni zdecydowanie bardziej się postarać, szczególnie że za Traktor Digger stoi naprawdę dobrze zrealizowany pomysł oraz znakomicie przygotowany silnik, odpowiedzialny za fizykę obiektów.

Mimo oczywistych niedostatków, Traktor Digger jest grą zdecydowanie wartą polecenia. Doceniło ją już ponad milion osób, które zdecydowały się na pobranie aplikacji ze sklepu Google Play. Z pewnością zachęciła ich do tego również cena Traktor Digger: generalnie grę pobierzemy za darmo, choć otrzymamy wtedy dostęp jedynie do plansz w tak zwanym „pierwszym świecie”. Aby kontynuować karierę, musimy przelać na konto twórców okrągły jeden dolar. Miejmy nadzieję, że panie i panowie z Kurius wyciągną odpowiednie wnioski z lektury recenzji i komentarzy użytkowników i bardziej przyłożą się do swojej kolejnej produkcji. Byłoby szkoda, gdyby ciekawie zrealizowana koncepcja po raz kolejny została zaprzepaszczona z powodu lenistwa lud nieudolności twórców.

[inpl:gamerank rank="3.5"]

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy