The Rhythm of Fighters to nie błąd w nazwie

Naprawdę powstaje gra rytmiczna oparta o markę King of Fighters.

Właściwie nikt nie powinien się temu dziwić, zważywszy na sukces Theatrhythm Final Fantasy (który doprowadził między innymi do wydania kolejnej części, Theatrhythm Final Fantasy: Curtain Call), rewelacyjnie zrealizowanej gry rytmicznej, w której wystukujemy utwory znane z najważniejszej serii Square Enix. SNK nie chciało być najwyraźniej gorsze i choć King of Fighters to w żadnym razie nie ten sam kaliber, co "fajnale", fani serii na pewno dobrze pamiętają melodie z gry i przyjemnie będzie im się do nich wracało w formie interaktywnej.

Reklama

Na razie SNK nie podało zbyt wielu szczegółów dotyczących wydania gry u nas, w Europie – tak naprawdę to nie podało niemal żadnych szczegółów, poza nie mówiącymi kompletnie nic frazami "gra wypakowana legendarnymi utworami SNK" i "przełomowa waleczno-muzyczna gra dla każdego", jednak o ile z niektórymi japońskimi grami na platformy mobilne bywa tak, że czasami nie trafiają na zachód, o tyle w tym przypadku jest to już przesądzone.

Czekamy tylko na datę premiery i cenę. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że podobnie jak Theatrhythm, będzie darmowa, a konkretne utwory dokupować będziemy osobno.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama