Bijący rekordy popularności Minecraft dopiero co pojawił się w usłudze XBL (a wcale nie tak dawno również na Androidzie i systemie operacyjnym Apple), a już po piętach depcze mu poważny konkurent. Terraria już wkrótce może pojawić się na smartfonach pracujących pod systemem Google.
Terraria, nazywana także Minecraftem 2D, zdobyła już sobie rzeszę fanów na całym świecie, za sprawą odsłony pecetowej. Teraz ma szansę pobić uczynić swoich twórców naprawdę bogatymi ludźmi, jeśli tylko wreszcie trafi na urządzenia mobilne.
Problem tkwi jednak w tym, że autorzy Terrarii, deweloperzy z Re-Logic wcale, jak się wydaje, nie zamierzają tworzyć portu bestsellerowego klonu produkcji Notcha! Zamiast nich robi to zagorzały fan Terrarii - Brad Gearon. Niestety, mimo najszczerszych chęci, nie może on w żaden sposób skontaktować się z właścicielami praw do marki, dlatego też świetnie zapowiadający się produkt może ostatecznie w ogóle nie trafić do Google Play. Nie zniechęca to bynajmniej Brada Gearona, który konsekwentnie dopracowuje swój port, a o postępach w pracy mozecie poczytać na jego blogu - blog.bagearon.com
Terraria do złudzenia przypomina Minecraft, tyle że jest dwuwymiarowa. Dodatkowo w produkcji Re-Logic znajdziemy questy do wykonania, potężnych bossów oraz znacznie więcej przedmiotów do stworzenia i wykorzystania. Cóż z tego jednak, skoro niezwykle wciągająca produkcja tkwi przypisana wyłącznie do pecetów - www.terraria.org
Poniżej możecie obejrzeć najnowsze wideo, nagrane przez Brada Gearona, dokumentujące najnowsze efekty jego pracy. Patrząc na to, jak radzi sobie z przeniesieniem Terrarii na smartfony, naprawdę warto mu kibicować. I modlić się, aby Re-Logic jednak odpisał na mail. Choć jeden...
