Tank No Double: Ta gra to prawdziwy koszmar

Nie, to nie jest komplement. Nie chodzi mi wcale o survival horror, tak dopracowany, że zmienia życie naszego awatara w koszmar, a przy okazji pozbawia nas zmysłów ze strachu...

Niestety, w tym wypadku mówimy o produkcji, której za wszelką cenę należy unikać, a fakt, że znalazła się wśród polecanych-darmowych (to w ramach promocji, normalnie trzeba za nią zapłacić 1,59 euro) w sklepie Apple, potraktować jako wypadek przy pracy.

Reklama

Tank No Double jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywki zniechęca do siebie i to całkiem skutecznie. Komentarze oznaczone jedną gwiazdką, a co gorsza, propozycja zakupu DLC, pojawiająca się, zanim uruchomimy gre po raz pierwszy, powinny być wystarczającą motywacją, aby nie brnąć dalej w to szaleństwo.

W grze wcielamy się w kierowcę czołgu, a nasza rola sprowadza się do jeżdżenia w kółko i strzelania do wrogów. Warto dodać, że sterowanie oraz oprawa audiowizualna doprowadziłyby do stanu białej gorączki samego św. Franciszka, gdyby tylko przyszło mu żyć w naszych czasach. Co ciekawe, w Tank No Double brakuje także jakiejkolwiek fizyki. Przez przeszkody terenowe, takie jak drzewo lub kamień, przejedziemy bez najmniejszych problemów.

Na widok Tank No Double uciekajcie, gdzie pieprze rośnie. Przy okazji warto także poświęcić więcej uwagi grom polecanym w App Store. Nie wszystko złoto, co się świeci.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama