Tank Battles: Nowe tanki od Gameloftu

2270834 2270834

Gameloft nie próżnuje. Gdy wszyscy czekamy już na najnowsze odsłony Asphalt, Modern Combat i Brothers in Arms, francuski wydawca wprowadza bazujący na sentymentach, potencjalny hit – Tank Battles.

Tank Battles nawiązuje do kultowego klasyka, w który grał każdy posiadacz NES-a. Zamiast cegiełkowych murów i widoku z góry pojawi się nowoczesny design maszyn i otoczenia, jednak sama idea pozostaje bardzo bliska oryginału. Jeśli spodziewacie się batalii w realiach drugiej wojny światowej, możecie jednak się srogo rozczarować. 

Tank Battles zamiast rzezi przypomina raczej radosne pląsy. Czołgi zostały wykonane w kreskówkowym stylu, a świat pełny jest radosnych kolorów, przez co tytułem który nasuwa się jako źródło inspiracji wydaje się nie World of Tanks, lecz pokraczne Micro Machines.  

Reklama

W grze wcielamy się w postać dowódcy, który chce dowieść całemu światu swej supremacji na polu bitwy. Jako argument - zamiast przedstawienia militarnych strategii - używa jednak zabawnych, lecz śmiercionośnych czołgów.  W trybie single player czeka na nas pakiet małych mapek, na których znajdują się czołgi do zniszczenia i intfrastuktura, której destrukcja również może przynieść nam wiele radości. Tryb multiplayer umożliwia za to starcie z trzema innymi graczamia – wygrywa ten, kto żywy pozostanie na planszy. 

Jak na Gameloft przystało, w grze pojawią się mikropłatności, które będziemy mogli wykorzystać na rozbudowę naszego pojazdu lub zakup na przykład min czy automatycznych działek. Ciekawą opcją jest możliwość wypożyczenia czołgu od swego znajomego, co pozwoli nam na sprawdzenie jego mocy oraz wykorzystanie go w walce ze zbyt silnymi dla naszej maszyny jednostkami. 

Tank Battles - pobierz z App Store (koszt: 6,99 dol.)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy