Pamiętacie jeszcze RoboCopa? W lutym premiera odnowionej wersji filmu z cyborgiem-policjantem w roli głównej; w międzyczasie pograć możemy w grę mobilną opartą o jego przygody - od dziś również na Androidzie.
Kochający ojciec, mąż i "dobry glina" zwalczający zbrodnię i korupcję w Detroit - kiedy Alex Murphy został śmiertelnie ranny w wyniku wybuchu bomby, OmniCorp uznało go za idealny materiał na wypróbowanie projektu nowoczesnego policjanta: w połowie człowieka, w połowie robota. Korporacja nie wzięła jednak pod uwagę jednej rzeczy - Alex, niezależnie od wszystkiego, zawsze pozostanie przede wszystkim człowiekiem.
Do kina na odnowioną wersję jednego z ważniejszych symboli lat '80 pójdą całe rzesze ludzi - tak samo, jak i całe rzesze pobierają z App Store mobilną wersję RoboCopa. Od dziś pobierać mogą również z Google Play.
RoboCop to strzelanka RPS w pełnym trójwymiarze. Rozgrywka wymaga ciągłego skanowania pola bitwy, ratowania zakładników i, oczywiście, wypruwania serii pocisków z różnego rodzaju broni.
Szkoda tylko, że za mobilnego superglinę wzięło się studio Glu - zespół doświadczony w tworzeniu ładnych, ale biednych gameplayowo i łapczywie żerujących na zawartości portfeli produkcji freemium. Jeżeli RoboCop się wam spodoba, spodziewajcie się klasycznie nierównego wzrostu poziomu trudności, wymagającego wydawania coraz większych kwot poprzez IAP.
Tak czy inaczej, w RoboCopa łatwo się wkręcić i w oczekiwaniu na zbliżającą się wielkimi krokami kinówkę pozostaje nie najgłupszym pomysłem.
