Sequel kultowego Kingdom Rush nareszcie na Androidzie

Kilka miesięcy temu do Google Play trafiło Kingdom Rush, a od dziś zakupić można również kontynuację gry, czyli Kingdom Rush Frontiers.

Reklama

Czym Frontiers różni się od pierwszej części? Według twórców i zgodnie z oczekiwaniami graczy, to dokładnie to samo, ale w większych ilościach. Więcej wież obronnych, potworów, bohaterów i, co najważniejsze, więcej godzin rozgrywki - wszystko to okazało się doskonałym rozwinięciem oryginału, trafiając w gust większości graczy, którzy wcześniej zagrywali się w „jedynkę“.

Jeżeli jednej z najpopularniej gier tower defence na urządzeniach mobilnych jeszcze nie próbowaliście - warto. Poza milionami sprzedanych egzemplarzy i umiejscowieniem na szczycie wielu rankingów produkcji tego gatunku, po Kingdom Rush spodziewać się można po prostu porządnego tower defence. Rozwój wież daje im unikalne zdolności, które wykorzystujemy zależnie od lokacji i konkretnych sytuacji, a dobór wrogów w napływających falach ma wielkie znaczenie dla rozgrywki i utrzymuje ją na interesującym poziomie. Każdy fan gatunku powinien znaleźć coś dla siebie.

Kingdom Rush Frontiers kosztuje 9,68 zł i choć w samej grze zawarto mikropłatności - zaprojektowano je wystarczająco dobrze, by nikt nie był zmuszony z nich korzystać.

Kingdom Rush: Frontiers - pobierz z App Store

Kingdom Rush: Frontiers - pobierz z Google Play

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy