Jungle Run to jedna z niewielu gier w App Store, które mimo wielkiej popularności utrzymały maksymalną średnią ocen. Jeżeli stworkiem bez kończyn na iPadzie lub iPhone'ie jeszcze nie biegaliście - teraz macie dobrą okazję.
Rayman Jungle Run wydany został przez Ubisoft, a stworzono go zupełnie po kosztach: każdy bohater, animacja, element tła i dźwięk zaciągnięto z Rayman Origins. Dlatego kiedy we wrześniu 2012 roku Jungle Run pojawił się w Google Play i App Store, nie wierzyłem, że może być ciekawą grą - zapowiadał się jedynie na kolejnego, powtarzalnego, taniego autorunnera.
Ale pozory mylą, a Jungle Run okazał się jedną z najlepszych produkcji mobilnych tamtego roku. Pomijając już, że naprawdę mało dwuwymiarowych gier wygląda i brzmi na smartfonach i tabletach tak niesamowicie, najłatwiej można się było zakochać w projekcie plansz - przygotowano je naprawdę doskonale, czyniąc wciągającymi i zaskakującymi na każdym kroku. Na dłuższą metę Jungle Run pozwolił mi też potrenować siłę woli: ogromnym wyzwaniem były próby urzeczywistnienia każdego postanowienia typu "więcej Jungle Run nie odpalę...".
Z okazji nowego roku Ubisoft przypomina o swoim hicie, udostępniając go bezpłatnie w App Store. Lepiej się pospieszcie - nie wiadomo, ile potrwa promocja, w każdej chwili może się skończyć. Niestety nie dotyczy ani sklepów Google Play, ani Windows Phone.
Jeżeli spodoba się wam bądź zdążyło się już spodobać Jungle Run, pamiętajcie, żeby spróbować też kontynuacji - Rayman Fiesta Run. Utrzymana jest w minimalnie innej konwencji, ale gameplayowo niewiele się różni i można ją potraktować jako sporawą paczkę nowych poziomów.
