Przybliżona data premiery Songbringer

Produkcja ukaże się w przyszłym roku.

Songbringer to niezależna produkcja, która w ubiegłym roku została sfinansowana przez internautów za pośrednictwem Kickstartera. Twórca gry, niejaki Nathanael Weiss, ujawnił jej przybliżoną datę premiery.

Tytuł ma garściami czerpać z poszczególnych odsłon Zeldy, ale w przeciwieństwie do słynnego cyklu jego akcja osadzona zostanie nie w realiach fantasy, a sci-fi. Gracze wcielą się Roqa Epimetheosa, który w pewnej jaskini odnajduje potężny nanomiecz. Tyle tylko, że jednocześnie budzi uśpione zło, które – niespodzianka! – dąży do zniszczenia wszechświata.

Reklama

Rad nie rad Roq będzie musiał posprzątać bałagan. Wyposażony w znaleziony oręż ruszy do walki z zastępami sił ciemności. W trakcie swojej przygody odwiedzi wiele planet zamieszkiwanych przez różne rasy, a także trafi do rozmaitych podziemi. Nie zabraknie też zagadek do rozwiązania, czasami też poza standardowym mięsem armatnim zmierzy się z silniejszymi bossami.

Posiadany przez bohatera nanomiecz będzie można oczywiście ulepszyć. W swoim arsenale Roq znajdzie jednak nie tylko ostrze, ale też różnorodne artefakty, które pozwolą protagoniście korzystać z rozmaitych umiejętności. Warto zaznaczyć, że za każdym podejściem świat gry generowany ma być proceduralnie.

Weiss poinformował, że Songbringer pojawi się w przyszłym roku. Najpierw gra ukaże się na PC, na którym zadebiutuje w marcu. W czerwcu natomiast produkcja trafi na iUrządzenia. Nie wykluczona jest też edycja na sprzęt z Androidem.

Poniżej znajdziecie jeden ze zwiastunów tytułu, na którym znalazły się fragmenty gameplayu z wersji alfa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama