To jedna z pierwszych decyzji biznesowych po przejściu do Microsoftu.
Jak już wiecie, twórcy Minecrafta sprzedali swoją firmę, Mojang, Microsoftowi. Często zapomina się jednak, że Mojang to nie tylko jedna gra oparta na sześcianach – należy pamiętać, iż w fazie bety znajduje się Scrolls, karcianka przygotowana przez studio.
Gra dotychczas kosztowała 20,95 dolara, ale w związku z nadchodzącą premierą cena ta została obniżona. Gdy gra ukaże się na iPadzie tej jesieni, kosztować będzie tylko 5 dolarów.
Jak na swoim oficjalnym blogu napisali przedstawiciele studia: "Zdaliśmy sobie sprawe, że obecna cena nie jest odpowiednia dla cienszych, bardziej dotykowych maszyn. Jak zapewne już dobrze wiecie, gry są na nich tanie. Free-to-play byłoby opcją, ale nie podoba nam się sposób, w jaki ta forma monetyzacji mogłaby wpłynąć na gameplay".
I dobrze. Niższa cena nie powinna nikogo zaboleć, za to free-to-play wymagałby zmian w rozgrywce, które często sprawiają, że dobra produkcja staje się niegrywalna. Tego byśmy nie chcieli, zwłaszcza że Scrolls i tak pozostaje już w cieniu Minecrafta i nie jest zbyt popularny. Miejmy nadzieję, że zmieni się to w najbliższym czasie.
