Project CQB mobilną strategią rozgrywaną w zwolnionym tempie

Prawie jak Matrix...

Niezależny projektant Nico Tuason zaprezentował swoją najnowszą grę, która na razie znana jest pod roboczą nazwą Project QBC. Tytuł jest strategią (czy też raczej taktycznym shooterem), w której akcja toczy się w zwolnionym tempie.

W produkcji gracze przejmą kontrolę nad grupą trzech żołnierzy, którzy stawią czoła zespołowi o takiej samej liczebności. Haczyk tkwi tylko w tym, że rozkazy wszystkim wojakom wydawać trzeba będzie... w tym samym czasie. Aby w odpowiedni sposób zsynchronizować działania wszystkich podkomendnych i by się po prostu nie pogubić, rozgrywka toczyć ma się w zwolnionym tempie.

Reklama

Sterowanie będzie - jak obiecuje Tuason - przy tym proste: wystarczyć ma tylko wybranie odpowiedniego żołnierza i wskazanie mu palcem punktu docelowego, w który ma się udać. Poszczególne lokacje, na których toczyć się będą starcia, mają być małymi labiryntami z mnóstwem ścian. Te posłużą za osłony, za którymi będzie można skryć się przed nieprzyjacielskim ogniem.

Wojacy wyposażeni zostaną w zróżnicowaną broń, której wybór wpłynie na rozgrywkę. Przykładowo strzelba zada duże obrażenia jedynie z bliska - aby więc okazała się skuteczna, trzeba będzie podejść do przeciwnika na niewielką odległość. Z kolei snajperki sprawdzą się na dłuższych dystansach, a karabiny maszynowe na średnich.

Produkcja znajduje się na razie we wczesnym etapie rozwoju. A to oznacza, że z oczywistych względów nieznana jest jej data premiery. Wiadomo jednak, że gra ukazać ma się docelowo na PC, iOS i Androidzie. Jeśli ktoś się niecierpliwi, może pobrać udostępnioną wersję alfa, która znajduje się na oficjalnej stronie projektu. A na zachętę - trailer prezentujący podstawowe mechanizmy rozgrywki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama