Przyznaję szczerze i bez bicia, że jestem wielkim fanem sportu w każdej postaci. Oczywiście jak każdy mam swoje ulubione dyscypliny i takie, które oglądam zupełnie przypadkiem, nie znając nawet wszystkich reguł (przeklęty krykiet!). Wyjątkowym szacunkiem darzę jednak sporty, chlubiące się wielowiekową tradycją.
Specyficzna atmosfera towarzysząca zawodom golfowym, polo lub snookera, a nawet tenisowego Wimbledonu powoduje, że prócz naturalnej przyjemności wypływającej z oglądania widowiska sportowego, czuję także ogromny bagaż tradycji, szczególnie kiedy zorientowany w temacie komentator zaczyna na antenie wspominać legendarną akcję, rozegraną na przykład w 1886 roku...
Jedną z takich właśnie dyscyplin jest bilard, starszy brat snookera, którego początki datuje się na wiek XV. W tak długim czasie powstało kilkadziesiąt odmian, zestawów reguł bilarda, a mimo to podstawowe zasady rozgrywki oraz jej cel generalnie nie zmieniły się od ponad pięciu stuleci. Gry bilardowe w wersji cyfrowej stanowią bardzo drobny wycinek gier wideo, zawsze jednak znajdują grono wiernych fanów, którzy z prawdziwą przyjemnością poświęcają sporo wolnego czasu, aby w zaciszu własnych domów rozkoszować się wbijaniem wirtualnych bil do równie wirtualnych łuz. Nic więc dziwnego, że również posiadacze smartfonów i tabletów mają do wyboru cały szereg aplikacji bilardowych, wspierających wszystkie istotne mobilne systemy operacyjne.
Najnowsza produkcja tego typu, zatytułowana Pool Mania, została przygotowana przez studio Runnergames – jedno z najpopularniejszych studiów deweloperskich, tworzących gry z myślą o urządzeniach przenośnych. Twórcy takich bestsellerów jak Bubble Shot, Jewels Deluxe, Yoo Ninja czy Pumpkins vs. Monsters, wkroczyli zatem na teren dla siebie nieznany, po tak doświadczonym zespole programistów możemy jednak oczekiwać wysokiej jakości produktu...
I faktycznie, Pool Mania nie zawodzi właściwie w żadnym elemencie. Zupełnie za darmo otrzymujemy zatem pełnowartościowy, klasyczny bilard, z prawdziwymi zasadami, a co najważniejsze – również fenomenalną fizyką zachowań obiektów, toczących się po cyfrowym suknie i znakomicie rozwiązaną kwestią sterowania.
Nie znajdziemy w Pool Manii żadnych specjalnych udziwnień, bonusów i komplikacji. Naszym zadaniem jest tak uderzać białą bilę, aby ta trafiła w inną bilę i wbiła ją do łuzy. Aby jednak czynność ta nie znudziła nam się zbyt szybko, twórcy przygotowali aż dwa tryby rozgrywki. W Arcade Mode, liczącym ponad 120 plansz, wbijamy spokojnie kolejne bile, a w zależności od tego, jak dobrze nam to wychodzi, otrzymujemy gwiazdki – maksymalnie trzy. W Trybie Wyzwań z kolei, naszym celem jest poprawne wykonanie narzuconego przez grę zadania (poziom trudności oczywiście stale wzrasta) pod presją upływającego czasu. To w zupełności wystarczyło, aby przykuć mnie do ekranu smartfona na długie godziny.
Jak już wspomniałem, świetnie rozwiązano kwestię sterowania. Kijem manipulujemy poprzez mazanie palcem po ekranie, jeśli jednak zależy nam na osiągnięciu jak najdokładniejszego ustawienia, możemy skorzystać ze strzałek na dole ekranu, po naciśnięciu których kij zmieni swoją pozycję o kilka stopni. Następnie wystarczy już tylko ustalić siłę uderzenia i już. Banalnie proste i piekielnie satysfakcjonujące.
W Pool Manii nie uświadczymy oczywiście żadnych graficznych światłotrysków. Stół obserwujemy z góry, oprawa wizualna jest dwuwymiarowa. Poszczególne obiekty zostały narysowane bardzo starannie i wyraźnie. Nie będziemy mieli żadnych trudności, aby zorientować się w sytuacji. Twórcy, decydując się na nieco minimalistyczną, lecz przejrzystą i umiarkowanie kolorową, konwencję graficzną, zasłużyli na duże brawa.
Pool Mania szybko zyskała dużą popularność w Google Play, mimo sporej konkurencjij ze strony innych produkcji. Darmowa (choć oblepiona reklamami) gra uznanego studia Runnergames, wysoko zawiesiła poprzeczkę kolejnym mobilnym bilardom. Dla miłośników tego wciągającego sportu pozycja obowiązkowa!
[inpl:gamerank rank="5.0"]
