Pewnie nigdy nie słyszeliście o tej niesamowitej karciance...
Cóż, co tu dużo mówić - ja też nie miałem wcześniej przyjemności zapoznać się z Rage of Bahamut... Chyba jednak będę musiał, ponieważ produkcja bije rekordy popularności w zawrotnym tempie!
Znany i lubiany na Dalekim Wschodzie wydawca Mobage poinformował niedawno, że flagowa produkcja koncernu - Rage of Bahamut - przekroczyła granicę trzech milionów pobrań, i to poza Japonią! Informacja ta wywołała prawdziwą histerię, szczególnie wśród menedżerów konkurencyjnego giganta - firmy GREE.
Ta ostatnia firma robi co może, aby zainteresować swoimi produktami użytkowników w Stanach Zjednoczonych i Europie: koncern finansuje prace studiów deweloperskich w San Francisco, Vancouver, a ostatnio również w Londynie. Tymczasem według danych zaprezentowanych przez Cygames - studio odpowiedzialne za produkcję Rage of Bahamut - aby osiągnąć tak oszałamiający wynik wystarczyło zaledwie sześć miesięcy! 500 tysięcy pobrań poza Japonią w skali miesiąca? Mission accomplished!
Online'owa karcianka w klimacie high fantasy aż 16 tygodni z rzędu zajmowała pierwsze miejsce w zestawieniu najbardziej grywalnych produkcji, przygotowywanym przez Google. Po raz pierwszy zajęła pozycję lidera już w kwietniu tego roku... Czyżby zbliżał się renesans mobilnych, kolekcjonerskich gier karcianych? Czas pokaże!